poniedziałek, 27 lipca 2020

Breyer Stablemates - Torebki niespodzianki seria 3 na 70-lecie

Breyer Stablemates nr 6051 - Mystery Horse Surprise Series 3 70th Anniversary Blind Bag, czyli po naszemu - torebka niespodzianka z serii 3 wydana na 70-lecie firmy Breyer.

Torebki sprzedawane są pojedynczo, ale w niektórych sklepach można też zakupić pudełka zbiorcze, w które są spakowane 24 modele. Koniki oczywiście w pudełkach się powtarzają, ponieważ jest 8 różnych modeli, których zdjęcia możemy zobaczyć na odwrocie torebki oraz DWA modele specjalne - dekory. Pierwszy z nich (teoretycznie) występuje w jednym na 4 pudełka, a drugi w jednym na 8 pudełek.


W praktyce jest więc tak, że możesz kupić 8 pudełek, czyli 8x24 = 192 torebki, a i tak nie będziesz mieć ani jednego specjalnego. Dlatego, jak się zapewne domyślacie, nie pokażę Wam modeli specjalnych, bo ich nie mam.

Ale mam resztę, więc zaczynamy :)

A - nie powiedziałam najważniejszego - modele w torebkach to pomniejszone moldy koni w skali Traditional! Coś pięknego :D
I jeśli się nie mylę, każdy z tych modeli był dostępny w takim malowaniu jako Traditional. Na przykład gypsy to pomniejszony model o nazwie "Solar", a stojący dęba to "King, The Fighting Stallion". Resztę pozostawiam Wam do znalezienia, oczywiście najlepiej posłużyć się stroną:
Identify Your Breyer - seria Traditional

1. Mold "Fighting Stallion" - jedyny model gloss w stawce. Maść kara srebrna? W każdym razie jest czarny (z cieniowaniem) i ma białą grzywę i ogon. Reprezentuje modele gloss, które wydaje Breyer.

Na tym moldzie, ale w skali TR jest na przykład jeden z koni na 70-lecie, a opisywałam go tutaj:
Breyer Traditional - 70th Anniversary walczący ogier


2. Drugi mold to "Croi Damsha" albo po prostu Connemara Pony.

Jest to kara klacz, którą w wersji TR mogliśmy oglądać jako siwą Banks Vanillę, gniadego konia z Wyspy Sable lub jednorożca Cascade.


3. Trzeci mold to "Clydesdale Stallion", który w wersji TR to na przykład srokaty Seamus (którego, jak się okazuje, jeszcze nie pokazałam na blogu). Jest on pomalowany w taki sposób, żeby wydawało się, że jest z drewna. Breyer dość często wypuszcza na rynek dekory robione w ten sposób. W Polsce był dostępny "drewniany" koń roku 2014 Mu Wen Ma.


4. Kolejny to mold "Fell Pony", czyli dobrze nam znana "Emma". Maluszek jest kasztanowaty i w przeciwieństwie do dużego odpowiednika jest ogierem.


5. Kolejny to "Gypsy Vanner", czyli tak lubiany przez gro kolekcjonerów "Dżypsiak", który był już wcześniej dostępny w torebce-niespodziance jako tarant, o taki Gypsy Vanner z torebki niespodzianki seria 2. Znamy go też jako srokacza TR - Gypsy Vanner 1497 lub Sampsona.
eSeMek jest maści srebrno-gniadej z odmianami.


6. A teraz dobrze znany wszystkim "Czesio", czyli mold "Smart Chick Olena", w Polsce dostępny był jako Big Chex To Cash, Latigo Dun It, Slick by Design oraz Topsails Rien Maker.
Maluszek jest maści palomino i wygląda prawie jak mini Czesio.


7. Kolejny mold to "Indian Pony". Duży na tym moldzie to na przykład też wydany na 70-lecie kuc Appaloosa. Maluch jest maści... srokatej? Wydaje mi się, że ma przedstawiać malowanie w stylu "vintage", czyli takie, jakie było robione kilkadziesiąt lat temu.


8. I ostatni ze stawki mold "Missouri Fox Trotter", który nie pojawił się jeszcze w Polsce w wersji Traditional. Zdaje mi się, że ktoś jednak w naszym kraju go posiada w wersji TR, przyznajcie się :P
Przedstawia, jak sama nazwa wskazuje, konia rasy MFT, ale ma zmianę w stosunku do "dużego siebie" - nie ma mianowicie w grzywie kolorowych wstążek.


Więcej o maluchach możecie poczytać na stronie producenta:
70TH ANNIVERSARY STABLEMATES: A MID-YEAR 2020 RELEASE!

A jak wyglądają modele specjalne? Nie sugerujcie się obrazkiem na torebce - nie jest to mini Alborozo. Ten łatwiejszy do zdobycia jest na moldzie kuca indiańskiego, a ten trudniejszy to gypsy vanner. Jeśli chcecie zobaczyć, jak dokładnie wyglądają, to pod tymi linkami są zdjęcia:
Indian Pony Special
Gypsy Vanner Special

Modele SM nie są wszystkie jednakowej wielkości - dobrze widać, który z nich przedstawia konia zimnokrwistego, a który kuca.


Jak już powinniście wiedzieć, Stablemates to skala 1:32, a Schleich to skala mniej więcej 1:24 - dlatego SM-yki są mniejsze od modeli Schleich, czy CollectA.


I na koniec duży i mały gypsy vanner:


Jak Wam się podobają maluszki? Jeśli chcecie posiadać pomniejszone wersje ulubionych moldów, albo po prostu niewielkie koniki, które zajmują mało miejsca na półce i nie są bardzo drogie a świetnie wyglądają, to zapraszam tutaj:

SM seria 3 na Monocerus.pl

Pozdrawiam!

10 komentarzy:

  1. Malutka Emma jest przeurocza a miniaturowa Banks ogromnie mi się spodobała. Fajnie byłoby zdobyć je wszystkie ale ja póki co będę szukała walczącego ogiera, indiańakiego kucyka i chyba MFT, zawsze chciałam mieć figurki na tych moldach. Odnowione staruszki w nowej skali wyglądają niezwykle obiecująco, czy one są gładsze od prototypowych większych figurek?
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy gypsy jest wycofany z produkcji? Ten w skali tr

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czemu, ale Connemara Pony przypomina mi jednego customa ze Stajni Tenebris (Mexicanę) :D. Przypadek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mexicana ładniejsza.

      Usuń
    2. Faktycznie!:D

      Usuń
    3. Custom mexicany był malowany na Banks vanilli

      Usuń
    4. Tak, wiem, i to była po prostu inna skala, ale ten sam mold :). I ta sama maść :).

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ja mam kuca indiańskiego i bardzo mi się podoba. Na początku nie podobał mi się ten mile, ale teraz... Może kiedyć sprawię sobie jego dużego "brata" 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja o MFT pomyślałam, że to inna wersja S Justadream ;) Śliczne te maluszki, jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)