Kolejna nowość na rok 2021 - firma Schleich koń rasy mustang Sorraia ogier (Sorraia Mustang Stallion) numer katalogowy 13915.
Koń pokazany jest w galopie z rozwianą grzywą i falującym ogonem.
Konie tej rasy występują tylko w dwóch maściach - bułanej i myszatej. Figurce nadano maść myszatą z pręgą - tylko szkoda, że nie ma też innych charakterystycznych cech, jak na przykład pręgowanie na nogach.
Zresztą prócz przyciemnień na pęcinach oraz pysku, grzywie i ogonie nie ma żadnego cieniowania - koń jest koloru masy, z której został wykonany. Co, jak się tak dobrze zastanowić, jest dobre - farba nie zarysuje się podczas zabawy, bo nie ma farby do zarysowania ;)
 |
| Made by memegenerator.net |
Zauważyłam, że sierść na tym koniu jest trochę inaczej zrobiona, niż u reszty Schleich. Są na przykład wicherki w pachwinach oraz jest jakoś tak lepiej "poukładana".
Koń ma typową dla rasy budowę głowy o garbatym profilu.
Porównanie z innymi modelami Schleich - mustangiem oraz koniem rasy quarter.
Zupełnie inny styl rzeźbienia. Wydaje mi się, że nowego mustanga robił ktoś, kto jednak trochę więcej się zna na anatomii koni, niż rzeźbiarz quartera... Choć nie wiem, czy nogi teraz nie są trochę za długie? Ale przynajmniej Sorraia ma ramiona i łopatki ;)
Bałam się, że grzywa będzie przeszkadzać w posadzeniu ludzika, ale jednak moje obawy okazały się płonne - amazonka nie ma problemów podczas jazdy.
Trzej panowie - który jest Waszym faworytem?
Pozdrawiam!
Cała rzeźba bardzo mi się podoba, ale gdyby on do mnie trafił… to by skończył w innej maści, a może nawet w tej samej, tylko trochę poprawionej :').
OdpowiedzUsuńJedynie ta grzywa… z jednej strony mi się podoba, ale z drugiej już nie i nie wiem, co o niej myśleć :c.
Pozdrawiam :)
PS. Moimi faworytami są mustangi c:
Coraz bardziej mi się podoba! Jestem naprawdę ciekawa, jak wyglądałby z inną grzywą. Quarter ma bardzo... specyficzną grzywę, która zupełnie zmienia jego proporcje. Po jej usunięciu, braki w rzeźbieniu zupełnie nie rzucają się w oczy. Sorraia prezentuje się całkiem nieźle i z firmowym owłosieniem, ale chętnie sprawdzę, czy nie wygląda lepiej bez :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podobał mi się on najbardziej z tegorocznych nowości, ale wyszłam z założenia, że żaden z modeli na 2021 mnie nie przekonuje i nie będę wyrzucała pieniędzy w błoto. Mimo wszystko ten model mógłby być całkiem dobrym materiałem na drastic customa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ten koniuszek jest sliczny :) wczoraj kupiłam go razem z klacza silver dapple
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z brakiem farby na customie, ale... jakoś kompletnie go nie czuję. Niby rzeźba jest bardziej anatomiczna, ładniejszy pysk, piękne duże oczy, a większą sympatią pałam do starszych modeli. Drażnią mnie zwłaszcza cieniowanie nóg i grzywa. Ale cóż, raz lepiej, raz gorzej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sayto aka Łowca much
To moim zdaniem jeden z najlepszych nowych Schleichów. Wczoraj go w końcu zdobyłam ♡
OdpowiedzUsuń