Ale jednak kilka reprezentantów elfiego świata posiadam, więc mogę pokazać Wam kilka fotek.
Pokazywałam kiedyś mojego "Capricorna", czyli "Magiczną istotę z Azji" - post tutaj:
Schleich Bayala 70459 Magiczna istota z Azji
Opisywałam też figurki ludzi-zwierząt, ale widzę, że zdjęcia się nie wyświetlają, więc nie będę linkować do tego posta - muszę go naprawić lub zrobić nowe fotki. Chyba prędzej to drugie.
Ale kilka zdjęć robionych daaawno temu lichym aparatem możecie obejrzeć tutaj:
Schleich - Elfy na spacerze
A dziś możecie zobaczyć zestawy i figurki:
- Schleich Bayala - Elf Nuray na koniu nr 70404
- Schleich Bayala - Jednorożec leśny ogier z elfim chłopcem nr 70461
- Schleich Bayala - Księżycowy lis elfki Lunaja nr 70547
Zestaw z Nuray podobała mi się od zawsze, bo jest chyba jedynym zestawem, gdzie koń od elfa nie ma założonego ogłowia. Jakoś tak bardziej mi to pasuje, bo przecież elfy powinny się komunikować z wierzchowcem za pomocą telepatii albo mówiąc do niego, po co wkładać mu coś na głowę... No dobra, to tylko moje widzimisię, ale tak czuję i już!
Byłam trochę rozczarowana, gdy zestaw do mnie przyjechał (kupowałam go z pakietem innych koni, których oczywiście jeszcze nie pokazałam), bo okazało się, że Nuray nie ma nóg. Myślałam, że pod szatą ma normalnie nogi, a okazało się, że jednak nie. No nic, jak siedzi bokiem, to nie widać tego na zdjęciach.
Szkoda też, że koniowi nie da się ściągnąć tego czerwonego "materiału", ale akurat to wiedziałam. Konie rycerskie też mają założone zbroje na stałe.
Leśny jednorożec też podobał mi się od dawna. Szkoda, że udało mi się zdobyć tylko parę ogier-chłopczyk - jest także para jednorożec (chyba klacz) i dziewczynka. Może kiedyś i one do mnie trafią.
Mój elfi chłopiec to łobuziak - po nosie widać, że się z kimś bił ;) Kupiłam tę parę jako nową w sklepie, ale ponieważ ma zdartą farbę na nosie, zestaw był tańszy.
Trochę koń, trochę lew, trochę jeleń, no i trochę jednorożec.
Księżycowy lisek jest z serii "Mityczne Stworzenia". Pokazywałam kilka z nich w poście:
Schleich Bayala - Mityczne Stworzenia
Z tej serii mam jeszcze kilka jednorogów, ale obfotografuję je kiedy indziej.
Tan lisek mnie zauroczył i po kilku miesiącach wewnętrznej walki ze sobą (po co ci on, przecież to nie koń!), w końcu dołączyłam go do mojego stadka.
Wszystkie te zwierzątka są wykonane z niesamowitą wyobraźnią i z chęcią przygarnęłabym całą serię. Jednak pozostaję przy jednorożcach. Z małymi wyjątkami w postaci lisków ;)
Na koniec napiszę, że bardzo polecam figurki Schleich z serii Bayala. Mają dużą liczbę szczegółów, są wykonane z fantazją i mają ciekawe kolory. Każdy z elfów ma swoje imię, historię - całą charakterystykę. Niestety szczegóły można poznać jedynie czytając opisy na oficjalnej stronie, bo na polski nikt ich nie przetłumaczył. W Polsce nie da się także kupić magazynu "bayala" z figurkami exclusive, bo wymagałoby to właśnie tłumaczenia tekstu na język polski. A do tego trzeba czasu i funduszy.
Myślałam kiedyś o założeniu strony właśnie o Elfach Bayala, ale niestety pozostaje to w sferze marzeń. Tłumaczenie opisów elfów zajęłoby wieki, no i nie mam zbyt wielkiego zbioru tych figurek. Dlatego jednak pozostanę przy koniach. Ale od czasu do czasu jakieś fotki z Bayala się pojawią :)
Pozdrawiam!
Aż wstyd mi się przyznać ,ale niestety nie mam żadnego modelu z tej serii ,a bardzo i to bardzo mi się podobają. W sumie to jakaś taka elfka przydałaby się do zdjęć fantasty, albo człowieczek na koniu i to w pelerynie ahhh
OdpowiedzUsuńJeden, jako wyjątek, by się przydał :)
UsuńBardzo Ci dziękuję że zrobiłaś w końcu ten post. Ja mam 2 figurki z tej serii i chce mieć o wieeeele więcej. Zakochałam się w drugim zdjęciu od dołu! Gdzie Ty w ogóle robiłaś te zdjęcia! To tło jest prześliczne! Post jest super bo te modele są pierwsze na mojej liście do kupienia. Najbardziej podoba mi się Nuray i jej koń. Konia bym nazwała Czarny Książe to imię mu wspaniale pasuje! Jak Nuray nie ma nug to może ma schowane w sukience? Tak w ogóle to kiedyś możesz opisać konia od elfa ja się nieobrażę, tylko napisz że tam też był elf.
OdpowiedzUsuńPozdrówki Aneta=)!
P.S. To ja Cię błagałam o ten post jakbyś nie wiedziała, bo wcześniej zapominałam się podpisywać XD
A czwartą figurką do kupienia jest magiczna istota z azji. Jest cudowna:D Zapomniałam to napisać w poprzednim komentarzu XD
OdpowiedzUsuńPozdrówki Aneta=)!
Życzę powodzenia w zdobywaniu figurek :)
Usuńlis wygląda jak zaginiona ewolucja pokemona Eevee :)
OdpowiedzUsuńAkurat przy tym koniu materiał wygląda bardzo fajnie. Mocny kontrast daje ładny efekt.
Mam jedną bayalę, dorzuciłam ją spontanicznie do zamówienia w sklepie bo była śmiesznie tania, chyba 13 czy 14 złotych. Elfka siedzi na kupie liści, trochę odstają więc może udałoby się uwolnić od nich konia...
(zapomniałam od dwóch bayalowych siodłach, tak samo nigdy bym ich nie kupiła, gdyby nie przecena :P)
Tak, też mi się z pokemonami te zwierzaczki kojarzą.
UsuńChyba mam te same siodła z przeceny... też się kiedyś pojawią w poście.
Musze je mieć!
OdpowiedzUsuńOne są prześliczne!
OdpowiedzUsuńCudowne:D Gdzie je kupiłaś?
OdpowiedzUsuńJednego w sklepie, drugiego z drugiej ręki.
UsuńSą piękne! Ja mam w swojej kolekcji 6 figurek bayala, a Ty ile masz? Moją ulubioną jest sowa Zhuhu (chyba tak się to pisze),a Ty masz jakąś ulubioną figurkę bayala?
OdpowiedzUsuńPa!
Mój ulubieniec to właśnie księżycowy lisek.
UsuńNaprawdę ładne koniki;) niestety nie mam żadnego Bayala ale chyba sobię kupię. Tak z innej beczki; Zrobisz opis Breyer Trad Californi Chrome? I czy na monocerusa pojawi się Valegro lub Cobra?
OdpowiedzUsuńZrobię opis Chrome. Tak, pojawią się na sklepie.
UsuńCudeńka:D Ja mam aż 6 figurek schleich bayala. Ciocia mi przysyła aż z niemczech:0
OdpowiedzUsuńSuper figurki;) Ile ich masz?
OdpowiedzUsuńHejka. Zamówisz na Monocerusa zestaw przedstawiający skaczącego konia ? Jest to breyer trad nr 90188. Taki biało izabelowaty. Nowość 2018. Baaaardzooo mi zależy...
OdpowiedzUsuńPS Nazywa się Bristol ;)
UsuńNiestety nie, to jest model dla członków Klubu Premier Collection i nie mogę go sprowadzić.
UsuńJa mam elfke z bobaskiem też jej konik nie ma ogłowia.
OdpowiedzUsuńJest wycofana :) u mnie ta wróżka nazywa się Loretta natomiast koń East:) ja zawsze bayalom zmieniam imiona ;) Nuray jest moim marzeniem ale według mnie jej imię wogóle do niej nie pasuje jeśli trafi do mnie nazwę ją Lorinn bądź Arsa nie wiem czemu natomiast do konia pasuje imię Amell lub Chanady.
UsuńTeż mam tą elfkę ten koń od niej jest śliczny <3
Usuń