niedziela, 31 stycznia 2021

CollectA, Papo, Schleich - Renifer / karibu

Trzy modele przedstawiające renifery:

  • CollectA 88709 - Renifer karibu samiec
  • Papo 50117 - Renifer
  • Schleich 14837 - Renifer
Renifer tundrowy to nazwa tego zwierzęcia zamieszkującego Europę i Azję. Ameryce Północnej nazywany jest karibu. Wyróżnia się parę podgatunków, ale figurki przedstawiają "jakiegoś" renifera, czyli prawdopodobnie typowego przedstawiciela tych jeleniowatych.

Figurka Schleich nie ma sprecyzowanej płci. Również jej poroże jest najmniejsze, dlatego wydaje się, że jest samicą. Ale może po prostu poroże jest w fazie wzrostu, gdyż jest grubsze, tak jakby jeszcze pokryte skórą, czyli scypułem. Tak, u tych jeleniowatych - i tylko tych - samice i samce posiadają poroże.

Taka mała uwaga - rogi rosną całe życie zwierzęcia i nie są zrzucane co roku. Rogi mają na przykład krowy, kozy, antylopy oraz owce (wołowate). Poroże wyrasta co roku nowe, bo co roku jest zrzucane - mają je jelenie, łosie, daniele, sarny (jeleniowate).

Co ciekawe u reniferów samce zrzucają poroże na jesieni i zimą chodzą bez. Samice zrzucają je dopiero w maju, ponieważ służy im do ochrony młodych, które rodzą się na wiosnę. Także jeśli dobrze się zastanowić, to sanie Mikołaja ciągną samice renifera, ponieważ mają zimą poroże.

Malowanie może nie jest najlepsze, ale renifery występują w różnych wersjach kolorystycznych, zimą są bardziej białe, latem bardziej brązowe. Może ten akurat zmienia sierść?

Drugą figurką jest renifer z firmy CollectA. Jest to samiec i bardzo podoba mi się jego rozłożyste poroże. Również kolor jest bardziej jak prawdziwego rena, ma nawet biały pasek na boku. Choć oczywiście i tak mogłoby być lepsze.

Ktoś w recenzji na Monocerus.pl napisał, że figurka nie jest tak duża jak konie tej firmy. Nie jest, ponieważ renifery są mniejsze od koni, więc nie może być za duża. Dorosłe największe renifery mają w kłębie do 120 cm wysokości, to tak jak nieduże kucyki.

Kolejny jest renifer firmy Papo. Bardzo podoba mi się jego ogólny wygląd, ale nie widziałam na zdjęciach jednolitego szarego rena. Może źle szukałam.

Jego poroże to tak pomiędzy CollectA a Schleich. Podoba mi się, że są w nim wyrzeźbione bruzdy, co nadaje mu realizmu. Ma też szeroko rozstawione racice, (zresztą tak jak i Schleich) co jest cechą charakterystyczną - pomaga to zwierzętom nie zapadać się w śniegu. Ren Collecty racice ma blisko siebie, co jest chyba jego jedynym minusem.

Poniżej zdjęcie renów z koniem Schleich. Jak widzicie najlepiej skalą pasuje renifer CollectA, bo Papo jest dużo większy, a nawet Schleich też powinien być ciut niższy.

Jak Wam się podobają dzisiejsi bohaterowie? Który wpadł Wam w oko?

Nie martwcie się - następny post będzie o koniach ;)

Papatki!

4 komentarze:

  1. No i wyszła największe kłamstwo świata - Rudolf jest samicą! xD
    A tak na poważnie mnie najbardziej podoba się model z Papo. Ale jeśli bym zbierała renifery to na pewno zmieniłabym mu tą paskudną maść ;).
    Pozdrawiam Katarzyna ze Stajni Pegaz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miły taki pościk o innych zwierzętach dla odmiany

    OdpowiedzUsuń
  3. Malowanie rzeczywiście mają nienajlepsze, ale sama budowa i poroża wpadły mi w oko. Przez tą rzeźbę ostatnie przypominają nieco drewniane, ale fajnie się rozgałęziają. Szary renifer wydaje mi się o wiele starszy od swoich towarzyszy...

    Pozdrawiam
    Sayto aka Łowca much

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko Vixen z zaprzęgu Mikołaja była samicą ;) Pozostałe, czyli: Dasher, Dancer, Prancer, Donner, Blitzen i Cupid to samce.
    Z tej trójki najładniejszy byłby Papo, gdyby nie to koszmarne malowanie... Dobrze, że go pokazałaś, bo chciałam go kupić, na zdjęciu katalogowym wygląda o niebo lepiej :( Oto ono: https://www.figurkiswiata.pl/obrazekMax.jsp?id=842907&nr=0
    W takim razie mój głos na Collectę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)