WIA - Erren ogier criollo bohater książki "König der Räuber" autorki Sophie Syksch.
Erren to kolejny mold firmy WIA wydany dla niemieckiego sklepu modellpferdeversand. Jego autorką jest Morgen Kilbourn. Przedstawia ogiera rasy criollo w bardzo dynamicznej pozie z rozwianą grzywą, podniesioną przednią kończyną oraz otwartym pyskiem.
Koń ma imię - Erren - ponieważ jest to awatar bohatera niemieckiej książki "König der Räuber" w tłumaczeniu "Król złodziei". Podobno jest to taki koński odpowiednik Robin Hooda, niestety nie czytałam tej książki i nie mogę Wam powiedzieć o niej nic więcej.
Figurka jest w skali 1:18 tak jak inne "gumiaki" tej firmy. Wydaje mi się jednak, że jest trochę staranniej wykonana, mniej jest na tym modelu "błędów" powstałych w trakcie odlewania. Ale może po prostu trafił mi się ładniejszy egzemplarz?
Maść też jest bardzo ładnie nałożona, koń ma nawet namalowane kasztany na nogach oraz zęby w pysku. Oczywiście ma też strzałki pod kopytami na wszystkich nogach i ładnie wyrzeźbione włosy. Jedynie ten niedomalowany ogon mnie trochę drażni.
Model jest "gumiakiem", ale takim bardziej twardym, tak jak Gustav, Lancelot itp. Jednak tak jak kolorowy Vincenzo (tak, je też opiszę) dostał podpórkę, którą można mu podłożyć pod brzuch. Odpowiednio go ustawiając można go trzymać bez podpórki, ale akurat mój musiałby mieć coś podłożone pod tylną nogę. A może ona specjalnie jest taka trochę wyżej, żeby ją postawić na podstawce? Nie mam pojęcia, ale podstawka jest przezroczysta i na półce prawie jej nie widać, a zapobiega przypadkowemu przewróceniu.
Jak widać ogier nie jest duży - poniżej porównanie z klaczą mustang Schleich. Jestem ciekawa jego customów ze zmienioną grzywą. Ktoś coś?
Model, jak piszę te słowa, nie jest już dostępny na Monocerusie, ale w ciągu tygodnia ma być dostawa, więc jak ktoś chce go zakupić, to zapraszam tutaj:
Modele WIA na Monocerus.pl - klik
Pozdrawiam!
Ja wzięłam 2 egzemplarze bo mnie korciło by u jednego "zapleść" grzywę :). Wygląda fajnie nawet zgolony na łyso, choć u mnie będzie miał podwójny dobierany warkocz. To piękny model, więc zapewne każda fryzura będzie mu pasować, ta oryginalnie rozwiana też jest fantastyczna dlatego mój drugi egzemplarz pozostanie OF :).
OdpowiedzUsuńWcale się nie jaram tym koniem tylko dlatego że jest rasy criollo, niee. I w dodatku maści, która często u nich występuje. W ogóle wygląda całkiem jak criollo, aaaaa <3
OdpowiedzUsuńSuper, konik przecudny! Do niczego się nie przyczepie, modele tej firmy są ekstra! Książka natomiast brzmi interesująco, szczególnie, że uwielbiam uczyć się niemieckiego. Kto wie może kiedyś przeczytam ją i to w oryginalnej wersji xD (chociaż wątpię)
OdpowiedzUsuńSuper model! Najpierw pomyslalam ze to breyer :D
OdpowiedzUsuńNa pewno bardzo podoba mi sie otwarty pysk i poza,dynamiczne modele zawsze troche "ożywiają" półkę!
Uwazam tez ze super by pasowal do scenki gdzie np. widzi reklamowke XDDD
Pozdrawiam
Witam, widzę, że powiedziałeś, że chciałbyś zobaczyć Errena odmalowanego w różnych kolorach, możesz zobaczyć ten, który zrobiłem tutaj :
OdpowiedzUsuńhttps://harecrofthorses.blogspot.com/2022/10/harecroft-carrapicho-wia-erren-criollo.html
Przepraszam, jeśli język tego komentarza jest dziwny, użyłem tłumaczenia Google z angielskiego i czasami wybiera złe słowa!