Mold "Marwari" lub "Kalahkaari" wyrzeźbiony przez Brigitte Eberl i wprowadzony w roku 2012
Figurka tego "tańczącego" pięknisia byłaby u mnie już dawno, ale ma jedną wadę (dla mnie) - mianowicie ma maść palomino, a tej maści może być u mnie wyłącznie Czesio ;)
Choć muszę przyznać, że odcień sierści na tym ogierze jest zupełnie różny od tego na quarterze. Konik wygląda jak pięknie upieczona bułka i dlatego ma w kręgu modelarzy właśnie takie przezwisko - "Bułka" lub "Buła".
Ogier ma krótką grzywę i ogon zawinięty na zad (co też mi się niezbyt podobało, ale teraz już mi to nie przeszkadza). Jest też chudszy od innych modeli i drobniejszy, a co za tym idzie widać mu dokładniej wszystkie mięśnie i ścięgna na nogach. Nic nie jest jednak przesadzone - wszystko wygląda tak, jak wymagają tego cechy rasy - przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie.
Ponieważ technicznie biorąc jest to kuc, spodziewałam się, że figurka będzie mniejsza, ale mile się rozczarowałam - Buła nie ustępuje wielkością GG Valentine.
Firma Breyer wypuściła także model specjalny Marwari ze zmienioną grzywą, uszami i ogonem.
Ogon bardzo mi się podoba, ale uważam, że grzywa i maść nijak nie pasują do tego moldu. Ale oceńcie sami (źródło: http://identifyyourbreyer.com/identify/Kalahkaari.htm)
Za dużo kropek jak dla mnie ;) |
Pozdrawiam wiosennie!
P.S.
Fotki lalki na innych koniach pojawią się jutro.
Pa.
Piękny po prostu piękny *_* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkonolowkiemrysowany.blogspot.com
Bardzo chciałabym go mieć, ale na razie szukam okazji do zakupu ;) Muszę opierać się na prezentach na ważniejsze okolicznosci typu urodziny, bo zbieram na laptopa :( Z pewnoscią do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuń"Bułka" jest cudowny, ale od nie dawna zaszczycił swoja obecnością moja kolekcję, ale nie zamieniłabym go za nic :)
OdpowiedzUsuńŚliczny model. Grzywa i ogon szczególnie mi się podobają. 'Bułkowa' maść bardzo mi się podoba :")
OdpowiedzUsuńOgółem cudak, ładny. Ten tarant nie podoba mi się - jakiś taki sztywny mi się wydaje.
Pozdrawiam.
To maść izabelowata. Nie wiedziałam, że marwari mogą ją mieć.
UsuńOglądałam wczoraj zdjęcia customów tego modelu na ciemne maści i dopiero wtedy zauważyłam, jaki jest śliczny - w tym malowaniu zupełnie do mnie nie przemawia :) tarantowaty już mi się zupełnie nie podoba :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie się Bułka baaardzo podoba :) na pewno przygalopuje do mnie... Ale najpierw chcę nabyć Picasso i Totka, ewentualnie Sahrana (ale nie mogę na niego wydać ponad 400 zł :-: )
OdpowiedzUsuńMaść tarantowata jest taka sb :/ jednak ten mold wolę jako jakiegoś ciemnego gniadosza :)
Pozdrawiam!
Śliczny, chudziutki Marwari. Uwielbiam te jego jabłuszka ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście piękniś,jak większość Breyerów. ;)
OdpowiedzUsuńgreenhillstable.bloog.pl
Śliczny. Czemu przestałaś wchodzić na Howrse?
OdpowiedzUsuńJa tam jestem Fiordzka012
Przepiękny... Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńOn jest powodem, dla którego nie kupię więcej dużego Breyera. Moja miłość do rzeczy trwa bardzo krótko, a wydawanie kupy pieniędzy na co nie będę mogła patrzeć za miesiąc nie ma sensu. Podobał mi się w nim tylko kwąśny zapach masy, z której jest zrobiony, ale niestety już wywietrzał :<
OdpowiedzUsuńI w ogóle byłam pewana, że go masz. Że wszyscy na blogach go mają.
Nominowałam Cię do LA xD
OdpowiedzUsuńBułę z Majonezem posiadam i uwielbiam <3.Pal licho maść i grzywę, on jest cudowny!
OdpowiedzUsuńU mnie się rzadko pojawia, bo ciężko znaleźć mu dobre tło na zdjęcia :/.Przecież nie będę fotografować pustynnego wiatru w zielonej trawie :P.
Ech, mam nadzieję, że Bułek kiedyś do mnie trafi... jest naprawdę piękny :)
OdpowiedzUsuńA "Bułka" to nie dlatego, że piersza dostawa tego modelu w Polsce sprzedała się "jak świeże bułeczki"? ;)
OdpowiedzUsuńA może - każde wytłumaczenie dobre ;)
UsuńJeszcze jeden szczegół - Marwari nie są kucami :) Przeciętnie mają ok. 150 do 160 cm. Fakt, zdarzają się niższe niż "ustawowe" 147 cm, ale podobnie bywa u arabów - a ich nikt kucami nie nazwie ;)
OdpowiedzUsuńOK, już poprawiam. Chyba w jakiejś książce są zaliczone do kuców i tak mi w głowie utknęło...
UsuńNiestety książki zawierają błędy - też mam jedną, w której zaliczono je do kuców.
UsuńOj sliczny ten konik bardzo bym go chciala miec w swojej kolekcji moze mi sie jeszcze uda go zdobyc :)
OdpowiedzUsuńOj sliczny ten konik bardzo bym go chciala miec w swojej kolekcji moze mi sie jeszcze uda go zdobyc :)
OdpowiedzUsuńPiękny *-* Już mi go ciocia zamówiła :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Nightmare
Pięknyyy...
OdpowiedzUsuńJutro zamawiam <3
Bułencja jest moim pierwszym breyerem i nie zamieniłabym go na nic innego:) Kocham go <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Marwari trafi do mojej kolekcji ^^ :)
OdpowiedzUsuńBędzie ktoś odsprzedawał ??
OdpowiedzUsuń