Collecta 88632 - ogier fiordzki myszaty - Fjord Stallion Grey
Kilka zdjęć tej wersji malowania konia.
Po opis moldu zapraszam do posta CollectA koń fiordzki nr 88591
Porównanie z fiordem Schleich:
I dumna postawa:
A tutaj z moim przemalowanym ogierem. Oczywiście custom po prawej (malowany przez Dark Pegasus Studio).
A Wy macie bułanka czy myszatego? Którego byście przygarnęli?
Strony
- Blog - posty
- Ambasadorzy - recenzje
- Breyer TR
- Breyer TR Serie
- Breyer CL
- Breyer SM
- Breyer MW
- Bullyland
- CollectA
- Copperfox
- Mojo Fun / Animal Planet
- Papo
- Safari Ltd.
- Schleich
- Stone Horses
- WIA
- Artist Resin
- Rzędy i akcesoria
- Customy
- Jednorożce
- Uni TY
- Konie Barbie
- My Little Pony
- Gra SSO
- Live Show
- Odwiedzam
- Przydatne linki
- SPRZEDAM
- Żywe konie
- Pekińczyki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba lepszy od Schleicha jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMam ten model właśnie w myszatym malowaniu i go uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńMam obu chłopaków :) I myszatego i bułanego(?) ;) Jestem bardzo zadowolona I mogę zdecydowanie je polecić:)
OdpowiedzUsuńPlastikowe konie w kolorach śniegu są zawsze moimi ulubionymi ;) Dzięki za zdjęcia! Mam go na chciejliście od bardzo dawna, ale jak na razie udało mi się trafić tylko na drugą wersję (też śliczna, wrócił ze mną do domu:>).
OdpowiedzUsuńZawsze umiesz przekonywać do kupna xD
OdpowiedzUsuńKiedyś cały świat ci się uda opisać :o ;)
A przynajmniej mnie ;)
UsuńJa tylko czekam aż będzie dostępny w Twoim sklepie. Jak się pojawi- od razu kupuję :D
OdpowiedzUsuńJa zamierzam kupić fiorda, koniecznie myszatego, ale jeszcze nie wiem kiedy... Widziałam go ostatnio w rossmanie w Poznaniu (u mnie w rossie ostatnio pustkami świeci...) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja mam myszatego. Zresztą, tylko taki był u mnie w mieście. Ale muszę przyznać, widziałam tego drugiego.... Jest ładniejszy. Mam kilka koni z collecty (trzymałam je w mojej drewnianej stajni), ale po pewnym czasie uznałam, że chcę w niej tylko konie schleich i jednego papo (Sara, klacz z papo oczarowała mnie! *__*). Lubię bułane konie, to moja ulubiona maść, więc, gdyby nie to, że byłby mi nie potrzebny... Kupiłabym go, chociażby przez internet
OdpowiedzUsuńEmka :)
Mam obydwa, i obydwa baaaaaardzo polecam!
OdpowiedzUsuń