Wcześniejsze części możecie zobaczyć tutaj:
WRTC Furioso 03 maja 2008 cz. 1 - Trail, Horsemanship dzieci i juniorzy
WRTC Furioso 03 maja 2008 cz. 2 - Reining dzieci i juniorzy
WRTC Furioso 03 maja 2008 cz. 3 - Pole Bending
WRTC Furioso 03 maja 2008 cz. 4 - Barrel Racing i rozgrzewka przed Reiningiem
Dziś ostatnia część - Reining Limited Open
Poniżej lista uczestników. Ja byłam obecna tylko na pierwszej z tych konkurencji, bo niestety musiałam wracać do domu.
Reining to taki "dresaż dla kowbojów". Konkurencja ta polega na wykonaniu na maneżu figur westernowych w odpowiedniej kolejności. Najczęściej są to koła w wolnym i szybkim galopie, rozpęd i hamowanie z poślizgiem (sliding stop) oraz cofanie po tymże, a także obroty w miejscu w dwie strony (spin). Oczywiście ważna jest też lotna zmiana nogi w galopie w odpowiednim miejscu przy zmianie koła. Jest także roll back, czyli obrócenie po zatrzymani i ruszenie w odwrotnym kierunku.
Poniżej cofanie:
Sliding stop:
Spin:
Małe koła w galopie:
Ciekawa poza dla figurki - 3 kończyny niby w powietrzu, a jednak dotykają ziemi:
Szybki galop na dużym kole:
Spin:
Hamowanie:
Cofanie:
Stój przed spinem:
Spin:
Galop do sliding stop:
Cofanie:
I po zakończeniu odprowadzenie konia:
Wreszcie udało się skończyć ten cykl ;) Teraz wracamy do modeli. Dziś będzie jeszcze jeden post.
Pa!
Będzie opis Perkoza albo Snegira? Fajny byłby też opis Codiego.
OdpowiedzUsuńCiekawe zawody, warto czasem pooglądać żywe konie. :)
Pozdro Norbercik
Tak, zrobię ich opisy, ale nie wiem kiedy.
UsuńWOW.
OdpowiedzUsuńPozdrówki Aneta=)!
Witam! Świetne foty! Zazdroszczę pobytu na takiej imprezie (w pozytywnym sensie ;)) Swego czasu bardzo interesowałam się westem i do dziś mam słabość do westowych koni. I w tym miejscu mam pytanie... czy na pierwszym zdjęciu jest koń Cream O Rima? I czy aby nie jest on potomkiem słynnego ogiera Miles O'Rima? Jeśli tak, to tym milej mi się oglądało fotki, gdyż swego czasu Miles O'Rima był wręcz moim "końskim idolem" ;p To na nim swoje pierwsze sukcesy odnosił Aleksander Jarmuła. Była to wówczas moja ulubiona para westowa - a jak widać na liście uczestników A.J startował potem (m.in.) na skarogniadym Broadaniac Whiz. Tym bardziej szkoda, że nie udało Ci się zrobić zdjęć tej parze :( Z modelowego pkt widzenia wciąż marzy mi się jakiś typowo westowy koń, m.in.: Latigo Dun It, czy Sheila i tylko wyczekuję okazji, by wreszcie móc sobie na nie pozwolić. Na pewno prędzej czy później powiększą moje stadko :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń