Golden bay quarter horse mare Breyer Classics 628 sculpted by Kathleen Moody and sold between year 2005 and 2008.
A na blogu "Fascynacje dorotheah" to oczywiście Sonada DH jak dużo osób zauważyło ;)
Tam też szczegółowy pod względem anatomicznym opis tej klaczy. A co ja o niej powiem?
It is the same model as Sonada DH. What can I say about her?
Uwielbiam jej mordkę. Ma taki ciekawski wzrok. W ogóle postawą przypomina mi trochę tropiącego psa, wygląda jakby szła po śladzie ;)
I like her face. She resembles a sniffer dog a little ;)
Podoba mi się jej westernowy stęp z opuszczoną głową. Klaczka jest dosyć chuda - w porównaniu z Czesiem, to wygląda jak chart przy buldogu ;)
I also like her western walk. She is rather thin, Big Chex To Cash has much more muscles.
Ma małą, dość szeroką głowę, ale nie jest ona zbyt kanciasta. Wydaje mi się, że bardzo dobrze pasuje do sylwetki.
The mare has broad but beautiful forehead and a small head.
Klacz ma grzywę obciętą na krótko oraz bardzo bujny ogon, tak jak konie, które biorą udział w zawodach. Niedawno dowiedziałam się, że tym koniom doczepia się sztuczne włosy, żeby ogony były ładniejsze.
Mare has got short mane and long, thick tail.
Quarter Breyer Classics vs. mustang CollectA
Oryginalna maść klaczy bardzo mi się podoba (ma piękne złote odbłyski), ale z powodu obtarć koń zostanie przemalowany. Obecnie jest już u kogoś, kto się tym zajmie, ja takiego dużego konia nie pomaluję.
A w ogóle to maść trzeba zmienić, bo wszyscy mylą ją z Sonadą DH ;)
Za jakieś 2 tygodnie klaczka powinna już wrócić i wtedy przedstawię ją jeszcze raz. Do tego czasu wymyślę jej też jakieś imię...
Pozdrawiam!
I like the original colour of this horse very much, but the model will be repainted because of scratches. The mare is now with someone who will change her. I'm going to introduce her again when she comes back. I must think about a name for her...
See you!
P.S.
Post miał być wczoraj, ale jak go pisałam, to wyłączyli prąd. A nie było ani burzy, ani wiatru. Dziwne...
Właśnie mi się też podoba jej westernowy stęp i ta maść.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i czekam na zdjęcia przemalowanej już figurki.
Zdradzisz mi, jaką wybrałaś dla niej maść?
Nie, zobaczysz jak przyjedzie ;)
UsuńMój Paint ma podobną głowę. Też małą i taką...okrąglutką w porównaniu z nową lokatorką - Marysią :) ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) Pozdrawiam
Usuńmustang collectA ♥ jeden z moich ulubionych obecnie
OdpowiedzUsuńale klaczunia też bardzo ładna, fajny ten jej stęp, istnie westernowy
Zawsze mi się podobała.
UsuńTo ta urocza bidulka! :O Jaka ona jest śliicznaa.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jej nowa maść. Już nie moge sie doczekać. :3
Trochę to potrwa :)
UsuńŚliczna, muszę ją jak najszybciej dorwać!
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
UsuńJaka słodka :) . Osobiście nie przepadam za breyer ale ta mi się mega podoba .
OdpowiedzUsuńZapraszam na n/n
schleich-pasja.blogspot.com
"wygląda jakby szła po śledzie"
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się przez jakiś czas, czy po ryby chodzi się w jakiś szczególny sposób i próbowałam odtworzyć w pamięci swoje ostatnie zakupy. Hm.
Fajna jest, nawet jeśli trochę zmaltretowana. Koniecznie musisz pokazać ją po przemalowaniu.
"a" tam jest "a"!
UsuńDwa razy sprawdzałam po tym Twoim komentarzu ;)
wiem wiem, ale mój mózg ciągle coś przeinacza.
UsuńGratulacje wspaniałej klaczki ! Twoja, patrząc na zdjęcia, jest zdecydowanie ciemniejsza, a przez to chyba mniej złota. Bardzo szkoda, że jest taka obdrapana, to wspaniały model. Zrób z niej może srokacza- bo choć troszkę uratować z tego malowania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.dorotheahhh.blogspot.com
www.dh-stable.blogspot.com
Już pojechała na malowanie. Może kiedyś mi się uda zdobyć ją w tym malowaniu i w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuń