Jej myszatą "siostrę" mam u siebie już od dawna i mogliście obejrzeć jej zdjęcia w tym poście:
CollectA - klacz mustang nr 88544
CollectA - klacz mustang nr 88544
Niedługo minie 5 lat od jego opublikowania - jak ten czas leci! :-o
Pewnie wielu z Was 5 lat temu nawet nie wiedziało, że takie modele istnieją :-)
Pewnie wielu z Was 5 lat temu nawet nie wiedziało, że takie modele istnieją :-)
Myślę, że pomimo tak prostego wykonania tej maści, figurka prezentuje się całkiem dobrze. Oczywiście można marudzić nad niedomalowaną grzywą, ale taki urok w sumie wszystkich modeli CollectA - tak są po prostu malowane.
Grzywa tego konia kojarzy mi się z wężami meduzy albo promieniami słonecznymi xD Ale pomimo tego bardzo ją lubię i sądzę, że na zdjęciach wychodzi bardzo ładnie. Dzięki fakturze sierści model rozprasza światło i nie było problemu z robieniem jej zdjęć nawet w mocnym wiosennym słońcu.
Poniżej jeszcze zdjęcie z myszatą siostrą.
Więcej zdjęć "Myszy" możecie zobaczyć także tutaj:
CollectA - klacz mustang fotos
CollectA - klacz mustang fotos
I całkiem zapomniałam, że mam także klacz "przemalowańca" o imieniu Ultima Thule:
Więcej jej zdjęć możecie zobaczyć pod tym adresem:
a pomalowana została dawno temu przez Metalfish Art.
No i jeszcze porównanie z klaczą i figurką jeźdźca firmy Schleich:
Jak widzicie mustang Schleich jest dużo mniejszy od Collecty, a ludzik ledwo się mieści, bo grzywa trochę przeszkadza, ale jednak da się pojechać na wiosenny spacer ;)
I tym optymistycznym akcentem kończę ten post - pozdrawiam wiosennie!
Bardzo ładna. Moim zdaniem ładniejsza od myszatej.
OdpowiedzUsuńPozdrówki Aneta=)!
Bardzo, bardzo mi się ona podoba, tylko cena jej na Monocerusie jest trochę wysoka. To przez to, że jest wycofana, czy może trudno dostępna?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia & My Schleich ze Stajni Pegaz :)
Te figurki z wyższą ceną są sprowadzane z Niemiec, dlatego kosztują więcej. Ten model jeszcze nie jest wycofany w obu malowaniach.
UsuńDokładnie tak - te droższe modele są z Niemiec, dlatego mają taką cenę. Niestety obecnie nie ma ich w hurtowni w Polsce.
UsuńRozumiem, Bardzo ładnie dziękuję za odpowiedź :)
UsuńPozdrawiam Kasia & My Schleich ze Stajni Ppegaz :)
Mam ją i bardzo ją lubię. Początkowo wydawała mi się niefotogeniczna, ale nic bardziej mylnego! c;
OdpowiedzUsuńPrzy zakupie zdecydowanie miała bym problem, którą wersje wybrać.
OdpowiedzUsuńMel
A ja nadal jestem fanką chimery...
OdpowiedzUsuńMel
PS Mam nadzieję, że dobrze napisałam.