Tak, wiem, że te stokrotki "trochę" za duże, ale on tak ładnie w nich wygląda ;)
Mold to "Cigar" wyrzeźbiony przez Suzan Carlton Sifton i wprowadzony do sprzedaży w roku 1998. Wcześniej na tym moldzie można było zakupić w Polsce modele koni: Sam oraz California Chrome, który dotarł do Polski całkiem niedawno i w dobrej cenie, więc na pewno gości już w domach wielu z Was.
Breyer Traditional: Sato and California Chrome |
Nie będę robić dziś dokładnego opisu tego moldu, ponieważ znajdziecie w poście o "Chromku", o tutaj: Breyer Traditional - California Chrome 1792
Maść Sato jest rzadko niespotykana u innych koni pełnej krwi angielskiej i występuje chyba tylko w jego rodzinie, czyli koniach z nim spokrewnionych. Jest to wzór "dominant white" i konie tej maści potrafią być całe białe. U Sato białe plamy są widoczne na podstawowej maści "palomino, czyli izabelowatej. Tak, ten koń nie jest kasztanem z łatami - jest to izabel ze wzorem "dominant white" (dominującym białym).
Więcej zdjęć żywego konia możecie obejrzeć pod tym linkiem: Equine Tapestry - Sato
Więcej zdjęć żywego konia możecie obejrzeć pod tym linkiem: Equine Tapestry - Sato
Przyznam Wam się, że na początku ten model w tej maści mi się baaardzo nie podobał. No bo jak to taki anglik w ciapki?
Ale zmieniłam zdanie. Trochę za późno, bo nagle okazało się, że bardzo trudno go zdobyć - był produkowany tylko przez rok, a do Polski niewiele tych modeli przyjechało.
Na szczęście znów okazało się, że Koleżanka-Kolekcjonerka ma go na sprzedaż i to w dobrej cenie. Bo pomimo, że model bardzo mi się podoba, to nie dałabym za niego 400 zł (a i taką ofertę widziałam).
W każdym razie konik jest już u mnie i bardzo się z tego cieszę :D
Razem z "Chromkiem" bardzo ładnie wyglądają :3
I taka mała wskazówka ode mnie...
Jeśli jakiś model Wam się podoba, to kupujcie, póki jest dostępny, bo za miesiąc-dwa, czy pół roku może się okazać, że jest problem, żeby go zdobyć, albo kosztuje 2x więcej.
Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że to właśnie Sato wybrałam na swojego pierwszego breyera, po tylu latach kolekcjonowania nadal jest moim zdecydowanym numerem jeden. Gratuluję takiego przystojniaka w kolekcji <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
~ dream--road.blogspot.com
Bardzo ładny. Byłabym wdzięczna gdybyś nie robiła postów przez 9 dni bo wyjerzdżam,a napradę baaaaaaaaaaaaaaaardzo lubię czytać Twój blog i odwiedzam go codiennie,ale na wyjazd nie zabieram żadnej technologii.
OdpowiedzUsuńPosdrówki Aneta=)!
PS Piszę koma na szybko a więc może być duuuuuużo błędów.
Papatki!
Przeciez posty nie znikaja, w czym problem, aby przeczytac je jak wrocisz?
UsuńJa również tego nie rozumiem, co Capri do tego, że wyjeżdżasz?
UsuńTe nieszczęsne „pozdruffki aneta=)))” doprowadzają mnie do szału.
A Ty się nie czpiaj do moich pozdrówek!!!!!
UsuńPozdrówki Aneta=)!
Czpij czyli czepiaj. Gupia klawiatura:\
UsuńPozdrówki Aneta=)!
Też mnie doprowadzają do szału te całe pozdrufffki aneta=)??
UsuńPani Aneto jeśli chodzi o klawiaturę to nie przezywaj jej, tylko pisz powoli i spokojnie, bo tylko spokój nas uratuję. Poza tym jak wrócisz to posty nie wyparują, nadal będziesz mogła je przeczytać, w ogóle to było troszę samolubne bo inni chcą też poczytać przez te 9 dni posty.
Pozdro Norbercik
Świetne fotki :) Zapraszam na bloga stadninacavallo.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńCześć Capri! Wiesz może, kiedy na Monocerusie dostępny będzie Breyer Classics Mason Koń Roku 2018?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za info
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMi się go udało kiedyś (daaawno temu) kupić za niecałe 165 zł. Mój ulubiony breyer - Marwari i Totilas są przy nim bez szans hah. pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń