Model sprzedawany jest w czterech maściach wysyłanych losowo. Do sklepu trafiła klacz o maści gniadej.
Model ma typowy duży zad Quartera (przynajmniej tak mi się wydaje). Nie ma kasztanów. Malowanie jest porządne, ładnie cieniowane i trochę "złote".
Porównanie z klaczą pinto:
oraz z Walentyną:
Klacz ma na brzuchu znaczek informujący, że jest to model specjalny na 75-lecie American Quarter Horse Association oraz... imię? Jeśli wiecie, co to, to proszę o wskazówkę w komentarzach - dzięki :)
Pozdrawiam!
Ładne konisko ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem.
OdpowiedzUsuńKonik ładny,chodź wolałabym,aby był zrobiony na innym modelu.
OdpowiedzUsuńNa pewno zdobyłby ''większą'' popularność.
______________________________________________________
Zapraszam na nowego Bloga - http://equistastable.blogspot.com
Ładny koń 😊
OdpowiedzUsuńŁadny koń 😊
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNawet ładny model ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ten model jest całkiem fajny. Szkoda tylko, że ma taką statyczną pozę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tenebrissilva.blogspot.com <--- n/n
Nawet ładny. Ciekawi mnie ten w wersji siwo jabłkowitej (chyba, nie jestem pewna)
OdpowiedzUsuńPozdro!
Nawet, nawet ;3
OdpowiedzUsuńTylko mi się pyszczek nie podoba ;/
Całkiem fajna figurka, ale jednak nie dla mnie. Patrząc na Hicksteda i Winter Belle na mojej półce stwierdzam, że każda figurka którą kupię musi mieć idealny łeb i delikatną szczegółową rzeźbę. Różnicę widać nawet przy klaczy pinto, ten quarter jest zbyt toporny. Według mnie breyer powinien stawiać teraz bardziej na nowe moldy.
OdpowiedzUsuńA napis na brzuchu tego konia to imię i nazwisko jego rzeźbiarki :)
Faktycznie hessowaty model.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, bo ani maść nie zachwyca, ani rzeźba, ani poza.Taki trochę zwyklak :P.
Aha, i nie wiem czy o to chodziło, ale "Anniversary" to "rocznica" :P
UsuńPiękna! Cudowna maść, ale żaden konik nie pobije Picassa!
OdpowiedzUsuńPozdrówki!
U nas nowy post-wpadniesz?
Ale nie podobają mi się oczy....
UsuńFajny koń, nie podoba mi się jednak rzeźba.
OdpowiedzUsuńTu zacuytuję słowa Aredhel - Taki trochę zwyklak. ;D
Pozdro!
Jeśli chodzi ci o to AQHA, to to znaczy American Quarter Horse Asoccation :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się malowanie,ale niezbyt rzeźba. Ogółem nie najgorszy qń ;)
OdpowiedzUsuń3maj się!
Całkiem fajny! ;')
OdpowiedzUsuńW modelu podoba mi się malowanie - takie zwyczajne.
Natomiast na minus jest rzeźba - zwykła poza.
Przygarnę? Do końca nie wiem...może kiedyś? ;')
Pozdrawiam.