Breyer Traditional - Gypsy Vanner nr 1497 - największy włochacz w mojej kolekcji ;)
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam ten model na zdjęciu promocyjnym, pomyślałam sobie: "Co to za konisko? Pozę ma paskudną, szczotki jak mopy. A ten ogon i grzywa - porażka."
Ale im więcej zdjęć oglądałam, tym bardziej model do mnie przemawiał. Jednak nie byłam przekonana, czy go kupię do chwili, gdy zobaczyłam go na żywo. Te szczoty!
Najbardziej zdziwiłam się, jak wyciągnęłam konia z pudełka - wszystkie nogi pod spodem także mają wyrzeźbione strzałki i włosy. Zaznaczone są też kasztany na wszystkich nogach.
Grzywa i ogon... no cóż. Grzywa jest bardzo podobna do grzywy
Pecos'a, więc już się do takich rozwianych włosów przyzwyczaiłam. Natomiast ogon, wygląda, jakby był przyklejony odwrotnie ;) No dobra - gypsy po prostu bryka i dlatego ma taki zadarty :)
Moim zdaniem dziwnie trochę wyglądają te ciemne nozdrza i plamki przy pysku. Ale wiem, że żywe konie mają czasem takie kolory, więc wszystko w porządku - trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić.
Ogier ma włochate uszy. Jakoś nie zauważyłam tego u innych moich tradów. Nie wiem, czy liczyć to na plus, czy na minus ;)
Chyba każdy z Was już sobie wyrobił jakieś zdanie na temat tego konia, bo wrzuciłam już jego kilka zdjęć
dwa posty temu. Nie wiem, co jeszcze o nim napisać, bo wszystko widać na zdjęciach. Nie widać tylko ciężaru modelu - koń jest cięższy chyba od wszystkich moich modeli. Podejrzewam, że powoduje to ta cała masa, z której zrobione są szczotki pęcinowe.
Figurka stoi bardzo stabilnie. Myślałam, że koń jest raczej mały, ale jednak tak nie jest. Może jest krępy, ale dorównuje wielkością Totilasowi (Totek stoi bez podstawki).
Ilością detali tinker przegrywa z ujeżdżeniowcem. Widać to m. in. na głowie, choć może nie na tym zdjęciu, bo biała masa maskuje szczegóły (lub raczej ich brak).
Mold konia to "Brishen" wyrzeźbiony przez Kathleen Moody i wprowadzony w roku 2012, więc jest całkiem świeżutki. Maść bay pinto, czyli gniadosrokaty jak standardowy tinker. Choć oczywiście w USA maści tych koni są najróżniejsze.
Ogólnie? Bardzo lubię ten model, nawet nie spodziewałam się, że spodoba mi się tak bardzo. Na szczycie ulubionych koni nadal jest Czesiek, ale wygrywa o nos ;)
Ale od razu mówię - ten model nie jest dla wszystkich, bo nie każdy lubi takie włochate cudaki ;)
Jeszcze przybijamy Piąteczkę :)
Pozdrawiam!
P.S.
Czy chcecie obejrzeć fotki wszystkich moich koni, nawet takich zabawkowych, drewnianych lub z klocków Lego? Mam zamiar zrobić spis inwentarza i każdemu koniopodobnemu strzelić fotkę. Mogę te foty potem wrzucić na bloga, bo w sumie, to czemu nie ;) To chcecie?
I czy robić także opisy książek o koniach? Trochę ich mam...
Piszcie w komentach lub na FB :)
Dzięki!
Tak jasne że chcemy ! Odp. Na ps.:)
OdpowiedzUsuńOk :)
UsuńOch, Capricorn, Ty mnie chyba zamęczysz! Już normalnie jak patrzę na twoje zdjęcia to dostaję szału ;).
OdpowiedzUsuńNie no żartuję, świetne fotki i opisik.
Jak chcesz to rób opisy swoich koni i końskich książek, ja chętnie poczytam.
Pozdrawiam!
theblackhorse5.blogspot.com
Ok, w takim razie będą się pojawiać :)
UsuńTAK ! Chcemy opisy ;) Świetne zdjecia ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Zapraszam : http://schleichewci.blogspot.com/
Jasne, że tak. Dobry pomysł. Figurka piękna , mimo wszystkich wad.
OdpowiedzUsuńwww.greenhillstable.bloog.pl
:)
Usuńtak chcemy :D
OdpowiedzUsuńMoże ktoś tu jest zainteresowany historiami o koniach? xp
mój blog: historieokoniach.blogspot.com
Chętnie poczytam :)
UsuńPewnie, że chcemy, ja tam zawsze chętnie oglądam wszelkiego rodzaju koniowate, a książki to już w ogóle :P.
OdpowiedzUsuńE tam, może i włochaty, może i cudak, ale ma swój urok ;).
Aredhel
No nie jednak on jest boski kocham każdego konia który ma takie prze bajeczne szczoty ;* . A i tak zrob taki albumik .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na n/n
figurkischleich.blogspot.com
To są szczoty nad szczotami ;)
UsuńJa bardzo chcę opisy i fotki Twoich książek o koniach i zdjęcia tych innych figurek! :3
OdpowiedzUsuńOk, więc się pojawią :)
UsuńKocham ten mold! Według mnie to najlepszy z Breyer'ów! Dodatkowo te szczotki <3 Zawsze miałam słabość do zimnokrwistych ze szczotkami <3
OdpowiedzUsuńTak, zimnioki ze szczotkami to jest coś, co tygryski lubią najbardziej ;)
Usuńja zakochałam się w tym modelu od pierwszego wejrzenia jednak nie udało mi się go kupić kiedy był dostępny w Polsce, teraz cierpię i mam nadzieję że znowu zostanie wznowione jego sprzedaż.
Usuń