Nowość 2021 model Breyer Traditional - Chocolatey nr katalogowy 1842 portret ogiera rasy Appaloosa.
Mold konia to "Roxy", której rzeźbiarką jest Susan Carlton Sifton, a prototyp powstał w roku 2009.
Na tym samym moldzie można było w Polsce kupić Dont Look Twice (zw. Lipstick). Możecie o niej poczytać pod poniższym linkiem:
Breyer Traditional - Lipstick sesja
Chocolatey to ten sam mold, ale ze zmienioną grzywą i ogonem. Grzywa jest uczesana, a ogon bardziej obfity niż u oryginalnej Roxy.
Maść konia to dun appaloosa, a dokładnie red dun, czyli czerwonobułany tarant z derką. Oczywiście jest to portret żywego konia, więc wszystkie plamki na ciele i głowie są ułożone tak, jak na żywym pierwowzorze.
Parę modeli było już na Monocerusie, ale to nowość, więc na pewno się jeszcze pokaże.
Pozdrawiam!
Mi się on nie podoba w ogule
OdpowiedzUsuńJest śliczny! Definitywnie jest na mojej chciejliście, zaraz za Peptoboonsmalem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna, ale mi jednak nie przypadają do gustu te jaśniejsze plamy :c. Jednak mimo wszystko – chętnie bym ją przygarnęła :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
*Piękny, *jego
UsuńNie wiem, skąd wzięłam pomysł, że to jest ona :')
Czy bedzie recenzja Obsidiana? Wydaje sie byc przepiekny :o
OdpowiedzUsuńmi sie srednio podoba zresztą jak chyba wiekszosc nowosci tego roku
OdpowiedzUsuńModel bardzo ładny. Kupiłam bym go gdybym zbierała tą skalę, na razie jeszcze się za nią waham.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
taki sredni
OdpowiedzUsuńModel jest przepiękny, wygląda bardzo realistycznie. Coś mi tylko nie pasuje w tym ogonie, ale nie wiem co, więc przemilczę tę kwestię :) Zwłaszcza ostatnie zdjęcie dobrze ci wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sayto aka Łowca much
Super konik, trochę "leci do przodu" co trochę dziwnie wygląda na zdjęciu w sklepie internetowym, ale generalnie naprawdę fajnie wyrzeźbiony, a to ustawienie takie spokojne i dobrze w sumie wygląda już w naturze. Podsumowując mimo wszystko całkiem fajny i zastanowię się to może dołączy do mojego stadka jako pierwszy trad.
OdpowiedzUsuńAaaaaa, z tym "leceniem do przodu" do chyba trochę wina zdjęcia firmowego (brawo Breyer). Tak jak mówiłam fajny jest ogólnie, a już w ogóle jestem zakochana w tych plamkach na pyszczku, chyba naprawde dołączy do mojej kolekcji O_O
Usuń