Mold to "Totilas" wyrzeźbiony przez Brigitte Eberl i wprowadzony do sprzedaży w roku 2013. W Polsce to właśnie kary Totilas był do kupienia parę lat temu, ale obecnie jest on już wycofany z produkcji.
Model przyjeżdża z przezroczystą okrągłą podstawką pod przednią nogę, ale moja przyjechała już popękana, dlatego mam zastępczą pomarańczową.
Koń zapakowany jest w świąteczne pudełko - czerwone ze złotymi napisami. Na zdjęciu w tle widać zimowy las.
"Ubranko" zrobione jest z dwóch srebrno-szarych części zszytych ze sobą i obszytych sztucznym białym futerkiem i srebrnymi "dzwonkami", które niestety nie dzwonią. Dodatkowo przyczepione są na nich zielone (plastikowe) gałązki oraz brązowe szyszki (prawdziwe) i parka sów (oczywiście plastikowe, a nie prawdziwe). "Derka" zapięta jest pod brzuchem i pod ogonem za pomocą rzepów i bardzo łatwo się ją zdejmuje - ja o tym nie wiedziałam i niepotrzebnie odcięłam kokardę z przodu. Ale już naprawiłam zniszczenia.
Na głowie koń ma założone srebrno-złote ogłowie z białym pióropuszem wykonanym z prawdziwych piór oraz perełek i koralików.
Sówki wyglądają bardzo sympatycznie - jedna ma rozpostarte skrzydła,...
a druga złożone.
A tak prezentuje się Winter Wonderland bez swojego świątecznego wdzianka. Ogier jest maści izabelowatej z perłowym odcieniem. Na czterech kończynach ma odmiany, kopyta (ze strzałkami) ma szare, tak jak kasztany na nogach.
Jest to jeden z bardziej realistycznych modeli Breyer i jeden z niewielu koni ukazanych w tak efektownym kłusie.
Grzywa zapleciona jest w koreczki i razem z ogonem ma ciepły kremowo-perłowy odcień. Na głowie widać strzałkę biegnącą aż do chrap, gdzie zmienia kolor na lekko różowy.
Na koniec jeszcze porównanie z modelem firmy Schleich, a dokładnie z klaczą haflinger:
Winter był dostępny na Monocerus.pl w dziale "Konie fantazyjne":
https://monocerus.pl/79-fantazyjne
Będzie jeszcze dostępny w połowie października, ale nie wiem, ile modeli przyjedzie, więc jak ktoś chce go zakupić, to polecam już na niego odkładać oszczędności.
Konia rozpakowywałam na live na FB Capricorn Meadow wczoraj, jest tam jeszcze zapis z tego wydarzenia. Filmik na YT pojawi się może jeszcze dziś, wtedy podam do niego link.
Pozdrawiam serdecznie!
Sówki najładniejsze z całego ubranka;* Konik śliczny:D
OdpowiedzUsuńPozdrówki Aneta=)!
Muszę przyznać, że to piękny model. Uważam jednak, że o wiele mu lepiej bez tego "wdzianka".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
K.
P.s Oglądałam lajwa i wyszedł świetnie :)
Dziękuję :)
UsuńLubię ten model ale nie w tej maści.Bardzo fantazyjne to "ubranko" :-) Gdyby jeszcze był dostępny to kupiłabym go ale poszedłby na customa.
OdpowiedzUsuńLubię Totilaska, ale ta maść spodobałaby mi się gdyby nie ten perłowy odcień :-\
OdpowiedzUsuńśliczny, jednak to pewnie traditional, więc troszku mnie nie stać. Ma piękną sierść, nie mam się do czego przyczepić
OdpowiedzUsuń~Madeleine
Mam go i mój też ma pajęczynkę na podstawce.
OdpowiedzUsuńTe modele niestety bardzo często mają złamaną podstawkę :(
OdpowiedzUsuńMoja babcia przez przypadek zrzuciła Totilasa (nic mu się poza rysami na boku nie stało, a ja modele trzymam dla własnej kolekcji - nie muszą być piękne :D) I wtedy podstawka się złamała. Zastanawiam się czy przykleić ją na jakiś klej do kopyta, czy może zostawić bez. Na razie podpiera się o swojego ziomala Valegro :D
Capricorn pisała, że ma zastępczą więc takową na pewno gdzieś można kupić ;-)
UsuńPozdrawiam!