Nazwa moldu to "Ruffian", został on wprowadzony w 2006 roku, a wyrzeźbiony jest przez Susan Carlton Sifton. Na tym samym moldzie była dostępna w sprzedaży klacz Black Caviar, (jej opis tutaj: Post o Black Caviar.
Figurka American Pharoah ma krótszy ogon, co pewnie niektórzy zauważyli. Nie wiem, czy żywy koń stracił kawałek ogona w wypadku, czy po prostu ma przycięty, ale odwzorowano ten szczegół na modelu.
Ogier pokazany jest w cwale, gdy dotyka ziemi tylko jedną nogą, więc jakoś trzeba było sobie z tym poradzić. Model ma dużą, czarną podstawkę z imieniem konia napisanym złotymi literami. W prawym przednim kopycie znajduje się metalowy bolec, który wkładamy w podstawę, aby koń się nie przewrócił
Sylwetka konia jest dość muskularna, rozwiana grzywa i ogon dodają mu lekkości.
Na pysku widać żyłki, a oczy mają namalowaną tęczówkę, co nieczęsto się zdarza u modeli.
American Pharoah ma tylko małą gwiazdkę na czole, nie ma odmian na nogach, jest gniady z lekkim cieniowaniem.
Jak Wam się podoba? Planujecie go przygarniać?
Pierwsza! Śliczny jest, szkoda tylko, że breyer'y są nie na moją kieszeń :( Ale i tak ta figurka jest o wiele tańsza, niż na breyer.com.pl, bo z tego, co moje oczy wypatrzyły, to tam kosztował 451 zł! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPS Konie Mojo Fun niedostępne pojawią się jeszcze?
To nie on kosztował 451 zł, tylko jego żywiczny odpowiednik, Pharoah Resin. :)
UsuńRzeczywiście! Sorki :) Ale Capri i tak ma najtaniej. Teraz sprawdziłam jeszcze raz i w Monceusie (nwm czy dobrze napisałam) jest o 10 zł tańszy (American Pharoah nr 1757). Zawsze za te 10 zł możesz kupić sobie coś innego.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńStrasznie żałuję, że nie mogłam razem z nim i Bejbe przygarnąć też Cortesa, który strasznie przypomina mi takiego konia, Nabiego (chociaż wyglądem zypełnie nie, ale ten stęp i wyraz pyska...). Jednak myślę też, że Pharoah, którego wprost ubóstwiam (chyba nawet bardziej od Zen i Big Reda) wynagrodzi mi to. Super, źe zrobili ten krótszy ogon.
OdpowiedzUsuńdo mnie już przyszedł w pon :D śliczny
OdpowiedzUsuńJa też postanowiłam go przygarnąć :) bardzo mi sie podoba ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń