Klacz przedstawiona jest gdy stoi i spogląda ciekawie w dal. Może ktoś wie, co to za maść? Wydaje mi się, że z założenia miała to być jelenia maślankowa (buttermilk buckskin), ale głowy nie dam. Zastanawiałam się, co mi w niej nie pasuje i w końcu to do mnie dotarło - malowanie tylnych nóg. Czy Wam też wydaje mi się, że przyciemnienie na nogach tylnych powinno sięgać tak wysoko, jak na przednich?
Figurka ma obfity ogon, a dość długa grzywa niesymetrycznie opada na boki.
Pysk jest przyciemniony, a koń nie ma żadnych odmian, ani na głowie, ani na nogach. Kopyta są brązowe i mają strzałki. Jako, że mustangi to dziko żyjące konie, model nie posiada podków.
Chyba najbardziej klaczka podoba mi się na zdjęciu poniżej. A co Wy o niej sądzicie?
Źrebak, który też jest nowością 2016 ma gniadą maść. Klaczka pokazana jest w biegu, jej krótka grzywa i ogon są rozwiane.
Obydwa konie mają czarne oczy w kształcie migdała, jak zresztą chyba już wszystkie końskie figurki tej firmy. Źrebak ma jakiś taki smutny wyraz pyska :( Podoba mi się, że jego uszy skierowane są do tyłu, co jest miłą odmianą od wszystkich koni mających uszy "na baczność".
Klaczka też ma strzałki jak mama i oba konie mają też wyrzeźbioną fakturę sierści.
Jeszcze porównanie z innymi końmi firmy Schleich. Od lewej - klacz trakeńska, źrebak mustang, klacz mustang oraz ogier achał-tekiński.
Pozdrawiam!
Niestety szału nie ma :/. W szczególności chodzi mi o maści. Przecież mustangi mają tyle pięknych,różnorodnych maści,a dlaczego np.źrebię jest znowu gniade ? Mogli by zrobić jakiegoś srokacza lub jakieś inne ciekawe połączenie. Anatomia też trochę leży,konie nie mają tylu detali co stare,wycofane modele :/. Czy mi się tylko wydaje,że z roku na rok Schleich robi coraz gorsze modele :(? Klacz mustang bardzo mi przypomina ardena z zeszłego roku ;). Pozdrawiam i czekam na nową notkę :). U mnie n/n.
OdpowiedzUsuńfigurkischleich.blogspot.com
Zgadzam sie z tb... z roku na rok gorzej
UsuńOgółem ten źrebak jest Limitowany ;3
UsuńZ pewnością wyglądają o niebo lepiej u ciebie, niż na zdjęciach katalogowych :) zwłaszcza ,źrebię, które w katalogu wyglądało lekko diabolicznie ;), klacz także zyskała, choć także uważam, że przyciemnienia na nogach powinny być tej samej wysokości na wszystkich 4 kończynach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOba bardzo mi się podobają :) wczoraj zamowalam klacz mustang i andaluzkę ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Hm...Szczerze powiem że się zawiodłam :( Klacz mustang na zdj. katalogowym była śliczna a teraz dopiero widać jak wygląda naprawdę. Ale źrebak naprawdę fajny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
P.S Czy Tobie też wydaje się że klacz przypomina trochę achała? ;)
Klacz w ogóle mnie nie bierze, i dobrze. Źrebak ok, pewnie kupię sobie w Austrii i domaluję mu parę łatek. Ogólnie Schleich zchodzi na psy. Teraz zależy im na robieniu zabaweczek dla dzieci (na które wg. mnie są za drogie).
OdpowiedzUsuńclairdale-ridge.blog.pl
CzekoladaRx
Zgadzam sie
UsuńMoże być, choć nie mam zbyt pozytywnej opinii.
OdpowiedzUsuńKlacz byłaby całkiem okej, gdyby nie maść ardena. Myślę, że ją kupię, ale od razu wyślę do DP lub Amaltea's.
Co dziwne, źrebak mnie pozytywnie zaskoczył. Na zdjęciu katalogowym wyglądał, jakby był wrednym ogierkiem, a na Twoich zdjęciach jest okej, ale, tak jak zauważyłaś, ma smutny wyraz pyszczka :c.
Pozdrawiam.
Szału nie ma...
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że nowości tak wcześnie ;)
Chociaż, na breyerowe zapewne poczekamy :(
Jeśli chodzi o resztę nowości, to jak masz jeszcze ten otwarty kalendarz schleich, to mogłabyś porównać andaaluzkę z tamtego zestawu i jeszcze tą nową??
Pozdro!
Okej. Jest parę błędów anatomicznych, ale model bardziej na plus.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie również:
tarpan-horse.blogspot.com
Na zdjęciach katalogowych prezentują się chyba gorzej.Nie wiem czy do mnie przybędą.Ale modele są OK
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dla mnie jest trochę zbyt gruba (y... zbyt ''krępa''), ale zważywszy na to, że to też są zabawki dla dzieci, i muszą być stabilne, to jest ''OK''
OdpowiedzUsuńTwórca chyba pozwolił sobie na odcięcie głowy tekińcowi i doczepienie do swojego modelu, bo pyski mają takie same. Ten sam kształt, wielkość itp troche szkoda, bo nie będe umiała inaczej patrzeć na tę klacz i zawsze ten tekiniec mi wyskoczy przed oczy.
OdpowiedzUsuńPzdr!
Para bardzo ładna. Klacz ma rzeczywiście ładną maść. To malowanie na nogach to chyba Jej jedyna wada. Tak jest naprawdę ok. Źrebietez niczego sobie. Ogólnie mustangi to w tym roku o dana rodzina. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
*udana
UsuńMyślałam przez chwilę, że to wariacja achał-tekina, serio XD Spodziewałam się czegoś więcej po zdjęciu promocyjnym, od przodu wyglądała bardziej... bystro? Żywiej? Charakternie? Argh, czemu nie potrafię się wysłowić!?!@
OdpowiedzUsuńKlacz ładna
OdpowiedzUsuńA czy oprócz źrebaka Hanower jest jakieś źrebie płci "męskiej"?
Nie chce im się rzeźbić narządów.
UsuńKlaczka ładna, z mamusią gorzej :P Kupię sobie zrebaczkę i przemaluję na karo-dereszowatą i hanowerem będzie :)
OdpowiedzUsuń