Ogiera wypatrzyłam na Allegro. Zdjęcia na aukcji były dość wyraźne i od razu wiedziałam, że nie jest w najlepszym stanie. No, ale zawsze można przemalować... Choć nie ukrywam, że jego oryginalne malowanie przypadło mi do gustu - jasny kasztan z prawie białą grzywą i ogonem oraz bardzo ładne jabłuszka :)
Jak widać koń wiele przeszedł. Cały był w czarnych kreskach, które nie chciały się domyć. Na szczęście okazało się, że pomogła magiczna gąbka do usuwania zabrudzeń - delikatne tarcie i...
... udało się go odratować :D Oczywiście najpierw sprawdziłam na mało widocznym miejscu, czy nie zetrze się farba - test wyszedł pozytywnie, więc wyczyściłam go całego. Zostały jeszcze małe kreseczki, ale nie będę już mocniej pocierać. Na zdjęciach takich małych zabrudzeń nie widać, a szkoda by było uszkodzić malowanie.
Mold to "Haflinger" wyrzeźbiony przez pana Chris'a Hess'a i wprowadzony w roku 1979. Strikey był produkowany w roku 2010 i sprzedawany wyłącznie na Wyspach Brytyjskich. Cecha charakterystyczna, to numer (chyba wymrożony, bo litery są białe) na lewej łopatce.
Typowa głowa, która zwęża się w stronę pyska, brak kasztanów i strzałek, mało detali. Ale mnie się podoba i sądzę, że całkiem ładnie wychodzi na zdjęciach. Szczególnie w tym malowaniu.
Obecnie można zakupić na tym moldzie bułanego kuca rasy Highland.
Kuc jest wysokości Fiorda Sjokolade, nie jest więc zbyt duży. Oczywiście zrobię jeszcze zdjęcia z Cesią na grzbiecie oraz z innymi modelami dla porównania.
Kuc ma obfitą grzywę i ogon.
Jak Wam się podoba? Prawdę mówiąc kupiłam go z myślą, że go sprzedam, ale chyba się już zadomowił ;)
I jeszcze trochę haflingerów na koniec. Na filmie ładnie widać różne typy tych kuców - grubaski w powozach i lżejsze sportowe pod siodłem:
Pozdrawiam!
Fajniutki :3 Ale chyba wolę szetlanda. Jest szansa na Irish Draught'a w Monocerusie?
OdpowiedzUsuńMożliwe, że pojawi się przed Świętami, ale nie wiem jeszcze, jakie konie przyjadą.
UsuńTo trzymam kciuki rzeźby było coś fajnego. Eh, muszę zaoszczędzić grudniowe stypendium...
UsuńGratuluję nabytku :) Piękny konik, ale niestety dzieła pana Hessa mi się nie zbyt podobają, ale ten konik mnie zachwycił ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki, na fotkach ładnie wygląda :) Pozdrawiam!
UsuńPiękny konik, zazdroszczę zakupu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam<3
Dziękuję, również pozdrawiam :)
UsuńWitam, witam :D
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze nigdy mi się nie podobał, a nie wiedzieć czemu akurat patrząc na Twoje zdjęcia doszłam do wniosku, że by mi się idealnie przydał pod warunkiem, że znalazłabym kogoś kto by wedle mojej fantazji i zdjęć go przerobił :D Klucha bym wreszcie miała nie tylko w stajni, a i w domu :) Choć miałabym dylemat pomiędzy dwiema kobyłkami, ale co tam ;)
Pozdrawiam!
Mnie też on na początku nie zachwycał, ale jest całkiem przyjemny po bliższym poznaniu ;)
UsuńPiękny konik, szczególnie to malowanie ;)
OdpowiedzUsuńZ jakiej masy są zrobione breyery? Z podobnej do schleichów, czy puste w środku?
Te duże Trady i Classics są z twardego plastiku i są puste w środku. SM są plastikowe, ale niektóre są puste, a niektóre pełne.
UsuńMi się niezbyt podoba.. ale o ile nie przepadam ogólnie za Breyerami to haflingery kocham :D
OdpowiedzUsuńFajny konik. Czekam na fotki z innymi modelami, bo zastanawiałam się ostatnio nad highland'em i przynajmniej będę wiedziała jaki jest wysoki.
OdpowiedzUsuńJak udało ci się mnie uprzedzić?! XD Codziennie patroluję allegro, olx i ebay i go nie widziałam! Jak ja tak mogłam... :P
OdpowiedzUsuńJa za tym moldem nie przepadam, z resztą jak ogólnie za modelami od pana Hessa...
Pozdrawiam! :)
Ciekawy model,spodobał mi się. Może nie ma zbyt dużo detali,jak napisałaś,ale jednak cieszy oko tym swoim pyszczkiem;) Malowanie ma bombowe! Takie delikatne jabłuszka i delikatny odcień maści. Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!!!!
Śliczny :-D chyba trafi do mnie ten w innym malowaniu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny! A da się domyć magiczną gąbką pisak niezmazywalny? Bo ostatnio ktoś mi oferował Pecosa, ale ten ma autograf, i ja chcę go zmyć :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Ale na Twoim miejscu nie zmywałabym tego napisu, on sprawia, że model jest wyjątkowy ;)
UsuńOK... Zobaczymy co tam...
Usuń