Mold nazywa się "John Henry" i został wyrzeźbiony przez panią Jeanne Mellin Herrick i wprowadzony do sprzedaży w roku 1988 - info: IdentifyYourBreyer.com
Figurka pokazuje idącego stępem konia pełnej krwi angielskiej. Jest to wałach, a jego podbrzusze nie jest zbyt dokładnie wykonane. Na brzuchu natomiast koń ten ma złoty napis "Northern Dancer"
Model może nie jest zbyt dokładny, ale nie można zaprzeczyć, że ma swój urok. Brak na przykład mocno wyrzeźbionych mięśni, choć mnie akurat się to podoba.
Czy ktoś ma go może w swoich zbiorach? Wydaje mi się, że zacnie będzie wyglądać w siodle.
Oczy są dość duże i mają namalowane białka. Grzywa i ogon są dość ładnie wyrzeźbione. Grzywa nie jest uczesana - jeden jej kosmyk przechodzi na drugą stronę, a koń zyskał dzięki temu trochę dynamiki.
Kopyta nie mają strzałek, a na nogach brak kasztanów.
Porównanie z Traditional GG Valentine:
Oraz z Classics Haflinger:
Jak widać model jest dość duży.
Opis z pudełka:
"Urodzony w 1964 roku Northern Dancer został w 1967 roku Koniem Roku w Kanadzie oraz Czempionem trzylatków Ameryki Północnej. Prawie 75% koni pełnej krwi angielskiej posiada w swoich żyłach krew tego ogiera."
Planujecie go zakupić? Może nie wszystkim przypadnie ten model do gustu, bo nie ma tak wielu detali, ale jest całkiem ładny :)
Pozdrawiam!
Mi jakoś specjalnie do gustu nie przypadł, ale nie można powiedzieć, że mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Super konisko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie przepadam za tą maścią, ale sam mold bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńW zakładce ,,Sa u mnie" widze dużo modeli niedostępnych w PL. Mogłabym wiedzieć, gdzie je zamawiasz? No chyba, że przywiezione zza granicy itp? :o
Pozdrawiam
Część złapałam przypadkiem na Allegro, a część to prezenty z zza granicy :)
UsuńCiekawy mold jak na 1988 rok. Szkoda tylko, że w takiej pospolitej maści. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle on duży!A myślałam, że będzie mniejszy od większości tradów.
OdpowiedzUsuńDancer sam w sobie urokliwy, ale jednak jest tyle innych breyerowskich perełek, że szkoda by mi było zajmować niepotrzebnie miejsca na półce xd.Gniadosze są tak częste, że już stokroć wolę zainwestować w Walentynę <3.
Ja go posiadam i jestem z niego bardzo zadowolona c:
OdpowiedzUsuńMa śliczne imię <3 Nie rozumiem, dlaczego Breyer może odnawiać tak stare moldy, a schleich nie. Pewnie chodzi o prawa autorskie? Szkoda, bo chętnie zobaczyłabym u siebie kilka wycofanych moldów w nowych malowaniach i pewnie nie jestem w tym osamotniona.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny koń. Nie podobają mi się tylko zbytnio jego oczy,ale to szczegół. Ogólnie Dancer jest przepiękny,ma świetną taką spokojną pozę. Może kiedyś do mnie trafi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c:
Śliczny model :") Imię ma bardzo niespotykane i oryginalne - po prostu ładne! :)
OdpowiedzUsuńOgółem ma ładną anatomię, i pozę. Jedyne co to uczepiłabym się tylko chrap i grzywki.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie! :)
24 sierpnia (urodzinki :D) stanie na mojej półce koło Czesia :)
OdpowiedzUsuń24 sierpnia (urodzinki :D) stanie na mojej półce koło Czesia :)
OdpowiedzUsuń24 sierpnia (urodzinki :D) stanie na mojej półce koło Czesia :)
OdpowiedzUsuńKocham ten model, ale nigdzie nie mogę go znaleźć :c
OdpowiedzUsuń