Dziś dwie figurki psów Schleich - nowości 2014 - szczeniak berneńczyka nr 16398 (Berneński pies pasterski) oraz jego mama nr 16397.
Psy wykonane są w skali pasującej do figurek ludzi Schleich.
Suka stoi wyprostowana z zamkniętym pyskiem i oczekuje na rozkazy opiekuna...
natomiast szczeniaczek zaprasza do zabawy.
Przecież nie można tylko pracować ;)
Psy są dobrze pomalowane, nie dają mi spokoju tylko ich oczy - znów takie kosmiczne, czarne i ogromne. Starsza figurka miała oczy brązowe z czarną źrenicą, choć trzeba przyznać, że większego psa łatwiej jest pomalować.
A tu jeszcze poprzedni model uśmiechniętego berneńczyka wielkości małego kuca ;)
Dziś krótko i treściwie, ale nadal mam lenia ogromnego... A tu jeszcze wiosenna pogoda się skończyła, a przyszła prawdziwa marcowa - 10 min słońca, a potem 5 min śnieżycy. A jak jest u Was?
Pozdrawiam gorąco!
Strony
- Blog - posty
- Ambasadorzy - recenzje
- Breyer TR
- Breyer TR Serie
- Breyer CL
- Breyer SM
- Breyer MW
- Bullyland
- CollectA
- Copperfox
- Mojo Fun / Animal Planet
- Papo
- Safari Ltd.
- Schleich
- Stone Horses
- WIA
- Artist Resin
- Rzędy i akcesoria
- Customy
- Jednorożce
- Uni TY
- Konie Barbie
- My Little Pony
- Gra SSO
- Live Show
- Odwiedzam
- Przydatne linki
- SPRZEDAM
- Żywe konie
- Pekińczyki
Pierwsza!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne, takie psy stajenne.
U mnie nn
Pozdrawiam!
Ja mam samca psa bernenskiego psa pasterskiego tylko,że on jest już wycofany ;) Te mają słodkie mordki :D Gdy będziesz miała chwilkę to wpadnij do mnie ;): mefistostable.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUrocze pieski^^ Bardzo podoba mi się szczenię - takie słodkie i niewinne. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłodkie pieski^^ U mnie także pogoda nie dopisuje :( Dzisiaj świeciło słońce i padał deszcz w tym samym czasie :)
OdpowiedzUsuńHej hej :) Fajnie, że wróciłaś, najgorzej się przemóc do działania, później jakoś leci. U nas w poniedziałek była kolejno - ładna, wiosenna pogoda, tylko chodzić bez kurtki! następnie deszcz, grad (gdzie jest moja parasolka?!) i okropnie zimny wiatr, nic dziwnego że dzisiaj boli mnie głowa. Przewiało mnie zanim zdarzyłam wyschnąć.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie daj się chandrze!
Śliczne! Muszę wreszcie zakupić więcej psowatych :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na n/n :)
Taka sama pogoda:P Ja mam szczeniaka tylko w innym malowaniu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Śliczne psiaki!Naprawdę słodziutkie!Fajny opis;)
OdpowiedzUsuńKiedy praca na konek???
Postaram się jutro, a najdalej w piątek :)
UsuńFajne kudłacze :D!Postarali się z rzeźbą sierści, cudo!No i miło oczywiście, że odpowiednia skala :P.Ale coś mi nie daje spokoju w widoku pyska suczki od przodu.Jakoś tak...dziwnie xd.
OdpowiedzUsuńU mnie czasami jeszcze przymrozki rano, ale generalnie śliczne słoneczko do zdjęć <3.Chciałabym tylko, żeby się ociepliło.
Słodkie piesie :) jednak nie daje mi spokoju dlaczego są nieproponcjonalne w porównania do poprzednika??? Zgodzę się że suczki są niższe ale że aż tak? Jednak to nie zmienia faktu, że są przeurocze ;) ;) No może się u mnie pojawią. Pozdrawiam I.Kolekcjonerka
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń