Mold - Gilen wyrzeźbiony przez Brigitte Eberl w 2009 roku. Do tej pory na tym moldzie ukazały się dwa źrebaki - pierwszy źrebak Zenyatty, czyli właśnie Cozmic One, oraz Heartbreaker, którego można kupić razem z mamą Walentyną.
Tylka kilka fotek. Nie będę robiła dużego opisu moldu, jeśli chcecie coś się o nim więcej dowiedzieć, poczytajcie sobie proszę post o Heartbreakerze, bo źrebaki różnią się tylko malowaniem.
Napiszę tylko, że w tym modelu bardzo podoba mi się oko - ma namalowane białko - oraz gwiazdka na czole. Ciemna maść też bardzo ładnie się prezentuje.
A Wy którego wolelibyście? Jasnego, czy ciemnego? A może obydwa? ;)
Pozdrawiam!
Źrebak jest cudny :) Obydwoje mi się podobają,ale chyba Cozmic One trochę ładniejszy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wolałabym gniadosza ;)
Zapraszam do mnie na n/n :)
http://kopytnapasja.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa kocham obydwa,ale mam tylko Heartbreakera :p
OdpowiedzUsuńU mnie są obydwoje, choć tylko Heartbreaker należy do mnie :P Nie potrafiłabym chyba wybrać pomiędzy nimi..
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę Cozmic'a. Ciemnościaki górą! XD
OdpowiedzUsuńI chciałabym cię też poprawić - na jego moldzie są jeszcze (nie licząc wersji Glossy) :
Gilen son of Giselle (Porcelain)
Stage Mom / Child Star
Dapple dun Warmblood mare and foal with primitive leg striping (molds 709/710)
Chyba, że chodziło ci tylko o te dostępne w polsce :)
Tak, chodziło mi tylko o te, które pojawiły się w sprzedaży dla wszystkich - reszta to modele limitowane i bardzo trudno je zdobyć. Dzięki za czujność :)
UsuńHe, he, ale i tak Cozmic według mnie jest z całej piątki najładniejszy :3 (ale 90 zł szkoda mi wydać :P) Spoko :)
UsuńCudny źrebol ^^ mnie bardziej się podoba niż Heartbreaker.
OdpowiedzUsuńPozdro
Obydwa świetne;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie lepszy Heartbreaker
Pozdrawiam!
Planuję kupno obu, ale trochę bardziej podoba mi się Cozmic :)
OdpowiedzUsuńPosiadam go :p
OdpowiedzUsuńWiem :p
Usuń