Kolejna nowość Schleich 2015 - ogier pinto numer katalogowy 13794
Tak rozwianej grzywy i ogona nie było jeszcze na żadnym koniu Schleich. Grzywa jest chyba zrobiona z dwóch oddzielnych części złączonych ze sobą - jak kupicie swoją figurkę, to pooglądajcie ją dokładnie, ciekawe czy też dojdziecie do takiego wniosku.
Koń jest kasztanowato-srokaty z brązowymi kopytami bez podków. Nie ma na nim praktycznie żadnego cieniowania, pocieniowany jest natomiast ogon i grzywa. Pysk jest przyciemniony na szaro.
Koń biegnie galopem i patrzy w bok. Dzięki temu, że grzywa przekrzywiona jest w jedną stronę, można na koniu posadzić jeźdźca. Zapomniałam zrobić zdjęcie, jutro dodam fotki koni 2015 zpod siodłem.
Konik ma niebieskie oczy, tak samo zresztą jak starszy model. Może to bracia? ;)
Dzięki tej bujnej rozwianej grzywie, model z każdego miejsca wygląda inaczej i ciekawie prezentuje się na zdjęciach. Choć najbardziej podoba mi się wtedy, jak tej grzywy nie widać :P
Tutaj dwa srokacze obok siebie - prawda, że są bardzo podobni? I znów na usta ciśnie się pytanie - czemu nie wymyślili jakiejś maści, która bardziej różniłaby się od pierwowzoru? Jakby ten nowy miał czarną grzywę i ogon, to byłby zupełnie inny i by się wyróżniał!
Jak Wam się ten konik podoba? Ja nadal nie wiem, co o nim sądzić, choć pomału się do niego przekonuję.
Pozdrawiam!
Ja chyba też się przełamuję, może byłby moim pierwszym customem i przemalowałabym mu na czarno grzywę i ogon? :P
OdpowiedzUsuńWłasnie się nad nim zastanawiam- kupić czy nie? Ta grzywa z dwóch części mnie odpycha, bo jest to " załamanie " dość widoczne... i poza, masz rację wygląda ciekawie bardzo! Ale nie przypomina " westowego" konia pinto, tylko jakiegoś srokatego ujeżdżeniowca- co się rzadko zdarza :) A u Ciebie zostaje na stałe?
OdpowiedzUsuńNa razie go nie kupuję - inne są wyżej na liście :)
UsuńKupiłabym gdyby nie ta grzywa :p Co prawda nie widziałam go na żywo, ale nie przepdam za takimi rozwanymi grzywami i ogonami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Na żywo mnie prawie odzrucił xd kuje w oczy, choć w drugim malowaniu które poszło w internet wyglądał lepiej. Wolę poprzednika.
OdpowiedzUsuńA i to nie galop tylko inochód, zwróć uwagę na ułożenie nóg :)
Pozdrawiam
To jest galop i jestem w stanie to udowodnić :) Będzie wpis o chodach.
UsuńTak to jest galop(:
Usuńa ja jestem przekonana, że inochód. No cóż, czekam na ten wpis. Jeszcze nie widziałam, żeby koń galopował w ten sposób. A porównując z inochodem z neta jak najbardziej pasuje.
UsuńTeż mi trochę to na inochód wygląda...
UsuńPosiadam :P
OdpowiedzUsuńhorseforceone.com
Twój stary pinto jest podmalowany, czy nie-chiński? Mój jest zupełnie inny i teraz nie wiem co o tym myśleć :P
OdpowiedzUsuńMój pinto średnio-stary (bo mam starszego jeszcze) nie jest podmalowany - to oryginał chiński, ale to pierwsza wersja malowania. Później malowali trochę inaczej.
UsuńSzkoda, że zmienili sposób malowania, Twój jest dużo ładniejszy :C
UsuńJednak ładny ten ogieras :D
OdpowiedzUsuńMnie naj bardziej ciekawi czemu żaden koń 2015 nie ma podków?
OdpowiedzUsuńJa osobiście posiadam już klacz i źrebie Tinker 2015 i jestemzadowolona :)
Pozdrawiam!
Myślałam, że będzie gorzej. Z pyszczola przypomina mi ogiera trakena (nie wiem dlaczego...). Zupełnie mi się nie podobał na zdjęciach oficjalnych, ale u ciebie jest całkiem całkiem. Potrafisz wydobyć figurkowe piękno! (ale do Czekoladka i tak mnie nie przekonasz! :P)
OdpowiedzUsuńPS. Miałabym małą prośbę. Czy mogłabyś zrobić porównanie Walentyny, starszej Arabki, Sshamlessa, Magnuma, Gypsy Vannera i Johar (lub ewentualnie Sea Of Serenity) oraz podać ich wymiary (długość, wysokość w kłębie i wysokość od kopyt do czubków uszu)? Byłabym bardzo zobowiązana :) Jestem zainteresowana kupnem kilku koni, i chciałabym w przybliżeniu poznać ich wielkość :)
Ale dużo roboty mi karzesz robić ;) Wysokości tych modeli znajdziesz na ModeleKoni.pl w galeriach. Zrobię foki wszystkich, ale jak znajdę trochę czasu...
UsuńJeśli nie chcesz, nie musisz ale będę bardzo zobowiązana. Dzięki za podpowiedź i fatygę :D
UsuńHa! Wiedziałam że na żywo jest ładniejszą niż na tamtym "katalogowym" zdjęciu...
OdpowiedzUsuńAle ta grzywa jakaś dziwna mi się wydaje :/
Pozdrawiam i zapraszamy do mnie ;D
Może nie jest najładniejszy ale o wiele lepszy od starego :))
OdpowiedzUsuńTo ogier z 2016 roku!
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba ten model🐾
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie będzie u mnie na Wielkanoc.
Pozdrawiam💫
Gdy oglądałam pierwsze zdjęcia schleich 2015,spodziewałam się,że będzie ładniejszy.Kształt pyska mi nie podchodzi,a koń wygląda na bardzo ciężkiego.Jego jedyny plus moim zdaniem,to ta grzywa.Raczej do mnie nie zawita.Stara wersja jest zdecydowanie lepsza.Mam poprzednią^^.
OdpowiedzUsuńMam go! U mnie to Senegal.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Unique
Mam starego ogiera. Co do nowego jeszcze myślę, jednak nie jest to zbyt pilne.
OdpowiedzUsuńOprócz niego mam jeszcze klacz pinto 2015 i starego źreba. I gdy będzie na allegro, kupię źreba 2016! Uroczy jest :3. Czarno-biały, w dodatku ta różowa chrapka!
Emka
Ten nowy nie wygląda jak końcu western owy, ale ten starszy jest na konia western owego idealny.
OdpowiedzUsuńPS:robisz jakieś akcesoria???