Dziś koń firmy Breyer skala 1:12, czyli Classics nr 934 - Silver Bay Mustang (srebrno gniady).
Chciałam serdecznie podziękować mojej Mamie za to, że dostanę od niej tego konia pod choinkę :D Oczywiście musiałam go wypuścić z pudełka wcześniej i zabrać na spacer, dzięki czemu dziś fotki robione na świeżym powietrzu.
Nazwa moldu: "Mesteño's Mother" wyrzeźbiona przez Rowlanda Cheney'a i wprowadzona do produkcji w 1993 roku. Nie jest to najbardziej realistyczny mold w tej skali, może koń jest nawet trochę przerysowany - ma bardzo chude nóżki i małe kopytka bez strzałek, ale ta maść jest obecnie moją ulubioną.
Różne odcienie brązu ze srebrno-perłową grzywą i ogonem.
I to ciekawskie spojrzenie...
...jak mu się nie oprzeć ;)
Właściwie, to nie wiem za bardzo, co o tym modelu napisać...
Po prostu mi się podoba i już. Wybaczam mu wszystkie niedociągnięcia w rzeźbie i nawet malowanie nóg ;)
Mam mustanga na półce :D
Pozdrawiam!
Wspaniała klacz, wiernie oddaje swoją rasę.
OdpowiedzUsuńDzięki Twoim zdjęciom wiem, że ta klacz na pewno u mnie zawita. :) Dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie no, muszę to napisać - te fotki są fantastyczne!
UsuńPierwsza i ostatnia fotka wymiata. Klacz faktycznie ma urok w sobie.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach katalogowych nie podoba mi się, natomiast tutaj naprawdę ślicznie wygląda. Muszę zdobyć najpierw haflingerkę, potem zobaczymy...
OdpowiedzUsuńChciałam kupić, ale nie podoba mi się odcień grzywy. Ale sama anatomia ładna.
OdpowiedzUsuńŁadna zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakie piękne zdjęcia <3 Pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuń