Nie mam siły dziś nic pisać, przepraszam.
Fotka ze spaceru.
Na Breyer.com.pl nadal nie ma cen :(
Z nowości, które się pojawiły, chciałabym zakupić: Gypsy Vannera, Othello, Sarę i Czekoladkę. Może kiedyś mi się uda je zdobyć, przynajmniej jednego.
A Wy macie zamiar kupić jakieś nowości Breyer (lub starości)? Którego konia wybralibyście jako pierwszego?
Piękne zdjęcie! ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że uda Ci się kiedyś kupić
te Breyery :3
Jeśli byś chciała, to proszę, zajrzyj
i zostaw po sobie ślad ^-^
http://shadowschleich.blogspot.com/
Ok, zajrzę :)
UsuńJa niedługo będę miała urodziny i chciałabym zamówić sobie 5:
OdpowiedzUsuńMarwariego, Sjokolade, Gypsy Vanner'a, Phoenix'a i jeszcze na ostatniego się nie zdecydowałam, ale chyba tego kanadyjskiego...
na raz?!
UsuńFajnie byłoby na raz - ale nie stać mnie :(
UsuńJa kupiłabym sobie Zenyattę,ach marzenia
OdpowiedzUsuńhttp://schlleich.blogspot.com/
Zenyatta wróciła do sklepów, więc może Ci się uda :)
UsuńMama mojeje cioci przyjeżdża za rok(niestety)do Poldki prosto z Los Angeles i przywiezie mi Gypsy Vannera.A tak to mam w planie zakupić Ventarronesa i Othello.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia Koniara
To trochę czekania jest - ale jaka radość, jak już przyjedzie :)
UsuńJa niestety nie mogę kupować Breyerów :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Może chociaż te małe? SM?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPosiadam Sarę i muszę przyznać że sympatyczne z niej konisko ;) Może jakiś cud anatomii to to nie jest, ani też nie powala detalami, ale jest w niej coś co sprawia, że jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.... Ma słabiutkie nóżki, ale piękny (choć na moje oko za szeroki) łeb ;) Wszystko zależy od tego czy lubisz takie specyficzne modele czy nie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Askada
Trochę nie podoba mi się jej grzywa, ale ogólnie jej łebek lubię :)
Usuń