Model produkowany był w latach 2013-2016.
Totilas to nowy mold w kolekcji firmy Breyer. Został wyrzeźbiony przez Brigitte Eberl w 2012 roku. Z powodu problemu przy produkcji (najprawdopodobniej) został wprowadzony do regularnej sprzedaży dopiero na wiosnę 2013 roku.
Totilas to nowy mold w kolekcji firmy Breyer. Został wyrzeźbiony przez Brigitte Eberl w 2012 roku. Z powodu problemu przy produkcji (najprawdopodobniej) został wprowadzony do regularnej sprzedaży dopiero na wiosnę 2013 roku.
Do mnie koń przyjechał ze sklepu PonyShop.pl i jestem bardzo zadowolona z obsługi. Przesyłka była bardzo szybka, paczka dobrze zapakowana, a status w sklepie na bieżąco aktualizowany. Poza tym dostałam numer przesyłki i mogłam ją śledzić na stronie Poczty. Jedyne co, to okazało się, że mail rejestracyjny ze sklepu wylądował w mojej skrzynce pocztowej w spamie - ale na szczęście szybko go tam odnalazłam i już nie było najmniejszych problemów z zamówieniem :)
Ale przejdźmy wreszcie do modelu!
Pierwsze wrażenie - jaki on ogromny O.O
Pudełko ma około 25 x 36 x 9 cm a koń ma 23 cm wysokości (z podstawką) i 33 cm długości - to naprawdę sporo przestrzeni na półce.
Podstawka jest okrągła, przezroczysta i odczepiana, co mnie osobiście bardzo cieszy. A najlepsze jest to, że koń może stać bez niej:
Jest wtedy jednak dość chwiejny i łatwo może się przewrócić przy lekkim szturchnięciu, dlatego nie polecam trzymania go bez podstawki.
Koń jest jednolicie czarny, matowy. Ponieważ żywy Totilas jest kary, to nie będę się czepiać ;) Lecz spróbujcie sobie takiego sfotografować na białym tle, albo w pełnym słońcu - masakra, jak aparat lichy ;)
Podoba mi się jego grzywa w korkach - są dużo bardziej realistyczne od tych, które ma mold Salinero.
Właściwie to wszystko w tym koniu jest piękne - zmarszczki na szyi, żywe oczy,
wyniosły kłus, charakterystyczny dla Totilasa i bardzo realistyczna głowa z wielkimi chrapami.
Oczywiście wszystkie kopyta mają pod spodem wyrzeźbione strzałki, a kasztany są na swoich miejscach.
Poniżej lalka Breyer Classics Chelsea na Totku (siodło i ogłowie od Silver Stallion Saddlery):
Na razie tyle o Totilasie. Na pewno się jeszcze pojawi na blogu. Do przeczytania i pozdrawiam!
Ależ piękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńNo, zobaczyłam już tyle zdjęć, że jestem gotowa go kupić ;) Bo chyba warto. Gratulacje pięknego modelu.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie (2... nowe notki)
cathsmodelhorses.blogspot.com
Pewnie, że warto - na półce prezentuje się wyśmienicie :)
UsuńPiękny konik , zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńblogschleich.bloog.pl
Gratulki :D Ja się nad nim i mistralem zastanawiałąm ale wygrał mustang.
OdpowiedzUsuńPs. Wieczorkiem prześlę zdjęcia apka. Jest jeszcze nie skończony, ale większość już ma za sobą ;)
Piękne konisko :D!Tosiek świetnie się prezentuje.Gratuluję zkupu ^^.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hanna406 z bloga shadowhorses.bloog.pl
Ten model jest śliczny :).
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego wspaniałego nabytku :).
Pozdrawiam,
Karo ;*
[fantome.bloog.pl]
Gratuluję Totka! Rzeczywiście niełatwo go sfotografować przez tę nieco pobłyskującą, czarną jak smoła farbę, ale Ty jak najbardziej sprostałaś temu zadaniu ;) (swoją drogą szkoda, że malowanie jest tak jednolite). Dzięki za liczne zdjęcia z różnych perspektyw. Wcześniej chyba jeszcze nie widziałam jego łebka bezpośrednio od przodu (bardzo mi się zresztą spodobał i od tej perspektywy) ani zbliżenia na koreczki.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję! Już nie mogę się doczekać, kiedy ten model zawita i w mojej kolekcji. :)
Pozdrawiam!
Apache.
Ale cudo *.* Wysłałam ci maila co do nagród :)
OdpowiedzUsuńKupię go na pewno, za parę miesięcy, bo już jutro kupuję mojego pierwszego breyera - ostatni model Dont Look Twice :D. Nie mogę się doczekać kiedy do mnie przyjedzie :D
OdpowiedzUsuńJeju !
OdpowiedzUsuńNie chciała by pan/i go sprzedać ?
cudny blog
Szkoda że nie jest już dostępny :(
OdpowiedzUsuń