Udało mi się odwiedzić wczoraj targ staroci w Częstochowie. Dużo obrazów z końmi tam wypatrzyłam oraz parę ceramicznych figurek i koni na biegunach różnych kształtów i rozmiarów, ale w sumie nic, coby mnie bardzo interesowało (lub na co byłoby mnie stać, niestety). Jednak nie wypadało wracać z pustymi rękoma, dlatego przygarnęłam jednego koniowatego:
Koń Przewalskiego z serii "Srebrne Zwierzęta" ? WWF (World Wildlife Fund teraz World Wide Fund of Nature - Światowy Fundusz na rzecz Przyrody). Srebrny to on na pewno nie jest, ale strasznie ciężki. Możliwe, że jest to jakiś stop cyny. Z serii można było jeszcze kupić fokę, a na innym stoisku były niedźwiedzie i wieloryb.
Trochę krótką kłodę ma ten konik, ale ogólnie jest bardzo sympatyczny.
Podoba mi się jego włochata głowa.
A tak prezentuje się z klaczką firmy Schleich.
Targi staroci w Częstochowie odbywają się w każdą trzecią sobotę miesiąca na Rynku Wieluńskim (niedaleko Jasnej Góry).
Pozdrawiam :)
Ładny. Jak mogłaś nie kupić wieloryba?! :-) Szkoda, że to dość daleko, tak to byłby już mój.
OdpowiedzUsuńmaliaorca
Tylko gratulować takiego rarytasu!
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za komenta na moim blogu.
Mimo, ze anatomicznie pozostawia trochę do życzenia, to zazdroszczę takiej perełki w kolekcji, bo ma swój urok. Jakbym gdzieś natrafiła na takiego to też pewnie bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńOejj jaki śliczny, dobrze,że go kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na:
llamrei.bloog.pl
Pozdrawiam, Aslangos