sobota, 27 listopada 2021

Breyer Traditional - Tiz the Law 1848

Model Breyer Traditional - Tiz the Law nr 1848 (nowość 2021 rok).

Mold konia to "Lonesome Glory" wyrzeźbiony przez Kitty Cantrell i wprowadzony po raz pierwszy do sprzedaży w roku 2000. Oryginał jest klaczą, opisywany dziś Tiz jest ogierem.

W Polsce w 2015 roku (jak Breyery pojawiły się w naszym kraju) można było zakupić ciemnogniadą Zenyattę. O tym modelu możecie poczytać (i zobaczyć zdjęcia porównujące) na przykład tutaj:

Breyer Traditional - Zenyatta nr 1478

a post na zewnątrz miała tutaj:

Breyer Zenyatta - fotki

U mnie mieszka także koń świąteczny na tym moldzie, post o nim tutaj:

Breyer Traditional - Woodland Splendor koń świąteczny 2016

Tiz jest gniady z widocznym cieniowaniem, ale poszczególne egzemplarze z tego co zauważyłam różnią się od siebie - odcienie brązu i stopień cieniowania na nich jest różny.

Wszystkie oczywiście mają odmiany na głowie i kończynach jak żywy pierwowzór.

Mold Lonesome Glory jest jednym z większych Breyerów - w uszach ma około 25 cm.

Niżej porównanie z Omegą, która jest niższa, ale dłuższa, bo pokazana w kłusie z rozwianym ogonem.


Jeśli macie zamiar zakupić Tiza, to zapraszam na Monocerus.pl, bo jest on obecnie dostępny.

Breyer Traditional 1848 - Tiz the Law na Monocerus.pl

A jest to jeden z piękniejszych modeli koni pełnej krwi angielskiej, więc warto go mieć w kolekcji.

Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Nie przemawia do mnie, ale to przez to, że nie jestem fanką tego moldu. Niemniej jednak jego cieniowanie zachwyca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zażyczyłam go sobie na święta bo jest przepiękny! Jak tylko go zobaczyłam to odrazy mnie zachwycił jest cudowny

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest parę rzeczy które mi się w nim podobają i parę rzeczy które mi się nie podoba :P. Ale ogólne wrażenie całkiem dobre.
    Chyba wolałabym jakby stał na czterech nogach, ale tak to naprawdę fajny, taki "zwykły" koń (czyli, że fajna proporcjonalna budowa, gniada maść) tylko że trochę szczupły, ale to zrozumiałe w końcu to koń wyścigowy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)