CollectA - Wymarłe trąbowce

Figurki firmy CollectA przedstawiające wymarłe trąbowce:

• CollectA 88304 - Mamut włochaty Deluxe 1:20 (Woolly Mammoth Deluxe 1:20 Scale)
• CollectA 88333 - Mamut włochaty młody (Woolly Mammoth Calf)
• CollectA 88594 - Deinoteria Deluxe 1:20 (Deinotherium - Deluxe 1:20 Scale)
• CollectA 88828 - Gomphotherium Deluxe 1:20 (Gomphotherium Deluxe 1:20)

Może zacznijmy od mamuta, bo dzięki bajce Epoka Lodowcowa jest on najbardziej znanym wymarłym "słoniem". Figurki przedstawiają dorosłego oraz młodego mamuta (nieokreślonej płci) - są to nowości z 2009 roku, ale produkowane do dziś.

Mamut włochaty był jedynym gatunkiem mamutów z gęstą sierścią, a jego ciosy (te zęby to nie kły!) miały do 5 metrów długości.

Mamuty żyły także na terenie Polski. Najwięcej ich szczątków znaleziono w okolicach Krakowa oraz Pyskowic, ale znajdowane są także na terenie południowej i środkowej części kraju (info z Wikipedii - kliknfo z Wikipedii - klik).

Figurka ma ciosy nie z twardego plastiku, a z dość wytrzymałej gumy, aby dzieci nie zrobiły sobie krzywdy oraz aby zęby były wytrzymałe i nie złamały się podczas zabawy.

Drugim gatunkiem pokazanym jako figurka jest trąbowiec Gomphotherium. Od dzisiejszych słoni różnił się między innymi tym, że jego górne ciosy były zakrzywione w dół, a w dolnej szczęce również występowały wystające zęby. Jego trąba była krótsza od trąby dzisiejszych słoni.

Figurka przedstawia samca z otwartym pyskiem i podniesioną trąbą.

Figurka to nowość 2018 produkowana do dziś.

Ostatnią figurką omawianą dziś jest samiec Deinoteria (nowość 2013). Jak widzicie te trąbowce miały ciosy tylko w dolnej szczęce i zagięte były do tyłu.

Uważa się, że trąbowce z tego rodzaju, mogły być największymi żyjącymi kiedykolwiek na Ziemi.

Figurka ma otwarty pysk i ładnie widać w nim zęby trzonowe górne i dolne oraz język.

A tak prezentują się figurki wymarłych trąbowców obok siebie.

Pamiętam, że w mojej pierwszej książce o wymarłych zwierzętach były przedstawione różne rodzaje słoni, między innymi właśnie te oraz tak "słonik", który podobno był wielkości łabędzia. Zapamiętałam także takiego, który miał wydłużoną do ziemi żuchwę i duże płaskie dolne zęby. Ciekawe, czy kiedyś takie wypuszczą jako figurki... bardzo bym chciała je mieć w kolekcji.

A Wy macie jakieś ulubione wymarłe zwierzęta, które chcielibyście zobaczyć jako figurki?

Pozdrawiam!