sobota, 14 grudnia 2019

Breyer Traditional - Misty i Stormy 1157

Modele Breyer Traditional - Misty i Stormy nr katalogowy 1157 zestaw z książką. Zestaw jest produkowany od 2017 roku, ale te dwa modele są w sprzedaży prawie cały czas w różnych wariantach od swojego powstania prawie 50 lat.



Mold konia to "Misty" wyrzeźbiony przez Chrisa Hessa i wprowadzony do sprzedaży w roku 1972.
Mold źrebaka to "Stormy" również tego rzeźbiarza, ale z roku 1977.

Modele przedstawiają kuce rasy Chincoteague, a dokładnie właśnie klacz o imieniu Misty i jej źrebię Stormy, którzy są bohaterami książki Misty of Chincoteague napisanej przez Marguerite Henry. Książka ta (w języku angielskim) jest dołączona do zestawu.



Jak widać oba kuce są kasztanowato-srokate. Mają wyrzeźbioną gęstą sierść, klacz ma gęstą grzywę i ogon.


Prawda, że słodziak? :D


Nie czytałam książki, ale mam zamiar. Ma duże litery, dużo ładnych rysunków i jest napisana prostym angielskim, więc może mi się uda ;)




Oczom brakuje źrenic, ale jak widać nie są to "czarne dziury".


Model klaczy nie jest duży, ale większy do Magnuma.


Walentyna jest większa od kucki, ale trzeba mieć na uwadze, że sama nie jest dużym koniem.


I jeszcze porównanie przy kucu islandzkim Schleich:


Na koniec fotka z jeźdźcem - amazonka Ashley, która jest w skali Classics 1:12 można ją też traktować jako dziecko w skali Traditional 1:9.


Kucyki można obecnie zakupić na Monocerus.pl - zapraszam :)

Misty i Stormy na Monocerusie - klik


Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Klaczka jest cudowna, mimo że nie przepadam za modelami pana Hessa. Natomiast źrebię ma łebek, który dziwnie zwęża się w dole i nie pasuje mi to ;) Ale zdecydowanie oba konie warte uwagi.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze te figurki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna para <3 Mam nadzieję, że i na moją półkę kiedyś trafią ;)
    Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jak zwykle spóźniona:/ Te modele nigdy mi się nie znudzą:) W każdej maści będą urocze;)

    Pozdrówki Aneta=)!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)