sobota, 27 czerwca 2015

Breyer Classics - Kary koń pełnej krwi angielskiej nr 935

Breyer Classics - Kary koń pełnej krwi angielskiej nr 935 - ogier z czterema białymi skarpetkami i łysinką na głowie.



To spojrzenie! Oczy mają namalowane białka, grzywa jest średniej długości i jest przerzucona na jedną stronę. Za uszami kawałek jest wygolony. Ciekawe jest, że grzywka, która opada na czoło, nie przylega do głowy. Jakby się komuś nie podobała, to stosunkowo łatwo jest się jej pozbyć.


Koń ma wyrzeźbione strzałki i kasztany. Mięśnie są dość dobrze widoczne. Cały koń jest może trochę "kanciasty", ale nie odbiera mu to uroku.


Nazwa moldu to "Show Thoroughbred" i jest on stosunkowo młody, bo z 2008 roku. Ten sam można zakupić w zestawie do malowania i moherowania nr 4100.


Jakbyście chcieli poczytać więcej o tym modelu, ale w innym malowaniu i z moherowymi grzywą i ogonem, to zapraszam na blog Dorotheah :)


Pozdrowienia dla Was!

19 komentarzy:

  1. Ładny Pan, choć wątpię by w najbliższym czasie do mnie trafił :)
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się on nie podoba. Jest strasznie kanciasty, ma jednolite umaszczenie,a te policzki to już zupełnie go skreślają. Według mnie wygląda wyjątkowo sztucznie. Ale to tylko i wyłącznie moje opinia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest czudny. O. o.
    Ta strzałka...
    Czuudo
    M-Maja ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękniś, ale na chwilę obecną ograniczam się do LB i TR (nie licząc niefirmowych), ale może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Możliwe że będę go mieć! Albo morgana grullo :)
    Mi się on bardzo podoba :)
    Dziękuję za opis!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny, zwłaszcza te oczęta, jednak nie zbieram koni w tej skali... :/
    Pozdrawiam, Izabela Lu La Me
    Ps.) Organizuję Candy, weźmiesz udział???

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj.... Kolejny na listę marzeń XD.
    Pozdrawiam! U mnie nowy post-wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękniś :). Ma cudowne oczy i prze de wszystkim detale. Nie podoba mi się jednak jego "kańciasta" budowa oraz to,że się świeci. Ale tak,jak mówisz nie odbiera mu to uroku ;). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny koń, jednak trochę za bardzo świecący :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie najgorszy, opycha mnie jedynie odstająca grzywa. Kanciasta budowa, hmm... Widziałabym go u siebie, w innym malowaniu :)
    Pozdrawiam
    Rosa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny, pewnie by do mnie trafił, ale mam już jego "brata".
    U mnie nowe opowiadanie - wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie spojrzenie *o* Cudowny koń!
    Pozdrawiam :)
    Zapraszam na nowy post: schleich-stajnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Te koń jest bardzo, ale to bardzo ładny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te oczy * - * Podoba mi się cała jego głowa. Ale nie moja skala - ja wciąż siedzę w skali LB.
    Zapraszam do mnie - 2 nowe wpisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny koń :)
    Czy w sklepie będzie jakaś dostawa Breyer-ów? Bo nie ma na stanie tych którymi byłabym zainteresowana, a jak są to pisze że jedna sztuka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny, śliczny, idealny! ;')
    Ogółem nie mam co do niego żadnych minusów.
    Rzeźba, malowanie na wielki plus!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)