środa, 25 marca 2015

Breyer Traditional - CH Sprinkles nr 1434

Breyer Traditional - CH Sprinkles nr 1434 - model kasztanowato-srokatej klaczy rasy American Saddlebred.



Mold Five Gaiter wyrzeźbiony przez Chrisa Chessa i wprowadzony w roku 1962 był wykorzystywany już wiele razy i swoje lata ma, ale nadal nieźle się trzyma ;)


Mnie zaczarowały jej oczy - ile znacie modeli z namalowanymi tęczówkami i źrenicami? Shameless, Lil' Ricky Rocker... jeszcze jakiś?


W grzywie klacz ma wplecioną czerwono-czarną wstążkę.


Kopyta nie mają strzałek, ale są dość dokładnie pomalowane i mają też namalowane srebrne podkowy.


Model nie wszystkim będzie się podobać, ponieważ jest przedstawiony w charakterystycznym chodzie koni rasy American Saddlebred, czyli czterotaktowym chodzie "rack". Ma też wysoko osadzony i podniesiony ogon. Włosy w ogonie i grzywie są dwukolorowe.

Na zdjęciu: Breyer Classics Pintabian i CH Sprinkles:


Figurka jest trochę wyższa od Walentyny, ale ponieważ CH Sprinkles ma wysoko podniesioną głowę, wydaje się dużo wyższa. Jest też bardziej masywna od GG Valentine i ma mniej detali. Widać, że model nie należy do najnowszych, ale sądzę, że jest bardziej realistyczny od innych modeli Pana Chessa.


Szczególnie podoba mi się głowa modelu - duże oczy w tym malowaniu są pełne życia, a rozdęte nozdrza sprawiają, że koń wygląda, jakby zaraz miał uciec z półki.

Porównanie z ogierem tinker firmy Schleich:


Muszę powiedzieć, że bardzo podoba mi się malowanie klaczy, ale jednocześnie niezbyt podoba mi się poza w jakiej się znajduje. Jednak jest on jednym z ładniej wykonanych modeli OF, jakie widziałam.
OF - Original Finish - model w firmowym malowaniu.


Pozdrawiam!

P.S.
Do postu z krowami rasy Brahman CollectA dorzuciłam zdjęcia cielaczków :)

20 komentarzy:

  1. Oczęta ma rzeczywiście ładne.Ale model mi się nie podoba,ma dość dziwny łeb :/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z pewnością skuszę się na Konga. Nad Sprinkles kiedyś się zastanawiałam, ale muszę zbierać na ARkę :P
    U mnie n/n - wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczy są poprostu mega...

    Zapraszam na nowego posta, a raczej informację
    www.horseforceone.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Paczadła ma ładne :>
    A tęczówki malowane ma też Sato :)
    Ale ogólnie koń mi się nie podoba, maść (przeżyję, zawsze można pobawić sie w CM). Kasztanki ma, szkoda że strzałek nie. Szkoda, że ten ogon taki krótki... Gdyby bardziej przypominał konia Saddlebred z Breeds od the world, to być może by mi się spodobał...
    To pierwszy Breyer, u którego stwierdziłam "ten pyszczek nie jest słodki", widziałam u Kinga (no i miał taki faaajny pyszczolek) no może jeszcze Kripton niezbyt mi się podoba...
    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny model aczkolwiek ta poza również mnie nie przekonuje, figurka wydaje się trochę kanciasta. Szczerze powiedziawszy trudno mi było uwierzyć widząc tę klaczkę, że jest to rzeźba Chrisa Chessa, patrząc na Hicksteada różnica jest ogromna. Co do oczu, również Sato ma tęczówki i jego oczy bardzo mi się podobają, zapomniałaś chyba jeszcze o Grullo Pinto bo ten model chyba również ma tak szczegółowo pomalowane oczęta.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ją mam zamiar kupić :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ją mam zamiar kupić :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem fajna, choć widać, że ma swoje lata. Bardzo podoba mi się kolor jej grzywy i ogona.
    PS. Tęczówkę i źrenicę ma jeszcze Sato i Czesio w jednym oku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem fajna, choć widać, że ma swoje lata. Bardzo podoba mi się kolor jej grzywy i ogona.
    PS. Tęczówkę i źrenicę ma jeszcze Sato i Czesio w jednym oku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem Ci szczerze, przez Cb chcę zakupić wszystkie modele jakie tu pokazujesz, zbankrutuję >_< xD No, ale do niego mnie przekonałaś, chociaż mi by się ewentualnie podobał w jakimś ciutkę zmienionym malowaniu ;) Ale co do wstążki w grzywie - moje kolory.. czerwony i czarny xD
    A mam jeszcze do Ciebie pytanko - sprowadzisz kiedyś do sklepu te modele :
    http://www.breyer.com.pl/traditional-series/126-ko-ballou-breyer-traditional-series.html
    http://www.breyer.com.pl/traditional-series/140-ko-sbh-phoenix-breyer-traditional-series.html
    Pliska odpowiedz, bo zastanawiam się czy czekać by kupić u Cb, czy szukać gdzie indziej ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych modeli nie ma obecnie na hurtowni :( Jeżeli przyjadą w nowej dostawie, to oczywiście je zamówię. Będę wiedzieć za tydzień - mam nadzieję, że to się już nie przeciągnie...

      Usuń
    2. Dziękuję :) Bo bardzo mi zależy ;)

      Usuń
  11. Niezbyt urzekło mnie jego malowanie i jakby miał cieniowanie, bardziej wyszczególnione żyłki i mięśnie, wtedy może, może. Tak? Nie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie on jakoś specjalnie nie przypadło do gustu :/
    Zapraszam u mnie Candy^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam Chessowych moldów nie bardzo lubię, ale Sprinkles jest całkiem ładny :).Fajne podkówki i oczka ^^.
    Chociaż pewnie i tak bym go nie wybrała, bo ta poza jakoś mnie nie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Model ogólnie bardzo ładny.Mi osobiście nie podobają się wplecione w grzywę wstążki.
    greenhillstable.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za tym moldem ale malowanie naprawdę ładne :)
    Mam pytanko... czy opiszesz klacz breyer Lindsay's Fight? bardzo mi zależy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, w takim razie jutro będzie ona. A o moldzie możesz poczytać tutaj: http://capricornmeadow.blogspot.com/2013/05/breyer-traditional-klacz-morgan-z.html

      Usuń
  16. Mam ja jest cudna ,ale ma wielkie kopyta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)