środa, 18 czerwca 2014

Oferta Breyer PL cz.1

Jak już pisałam wcześniej, dnia 16 czerwca tego roku miałam przyjemność uczestniczenia w prezentacji nowości firmy Beppe, która to firma jest również dystrybutorem koni Breyer na Polskę.

Konie są do kupienia w sklepie internetowym Monocerus
Jeszcze raz dziękuję Beppe oraz PonyShop.pl, dzięki którym mogłam zobaczyć na żywo nowości, które dopiero przyjechały do sklepu oraz pozostałe artykuły, które pewnie oglądałabym tylko na ekranie monitora, bo nie sposób kupić wszystkiego ;)

Niestety w mojej okolicy nie ma sklepu, w którym można by było obejrzeć i zakupić figurki Breyer. Jak przekonałam się na tym pokazie, kupowanie przez internet jest bardzo wygodne, ale nic nie zastąpi obejrzenia danego egzemplarza na żywo. Oczywiście inaczej jest, gdy kupuje się koniki do zabawy - w końcu do tego one służą. Jednak dla kolekcjonera odcień maści, czy występowanie jabłuszek na sierści ma kolosalne znaczenie ;)
Po przyjeździe do domu okazało się, że jednak nie obfotografowałam wszystkich modeli tak, jakbym chciała. Teraz wiem, że muszę być bardziej systematyczna następnym razem. Oczywiście, jeśli będzie jakiś następny raz. Ideałem byłoby, gdybym mogła obfotografować każdą nową dostawę, ale zdaję sobie sprawę, że może to być trudne do zorganizowania. Ale jakby była taka możliwość, to ja bardzo chętnie skorzystam - w końcu nie robię tego tylko dla siebie :-D

Dobrze - przejdźmy do opisów. Postanowiłam zacząć od nowości Breyer Traditional, bo chyba na to wszyscy czekają.

TR 1717 - Mù Wén Ma - Woodgrain Horse - Specjalny model na trwający właśnie Rok Konia.
Spodziewałam się czegoś innego. Myślałam, że wzór na ciele konia jest w jakiś sposób nadrukowany i imituje słoje drzewa. Okazało się, że koń jest pomalowany dwoma odcieniami brązowej farby.
Sam mold, czyli American Saddlebred Stalion, jest bardzo pięknym koniem. Niestety jak dla mnie to nierealistyczne malowanie go dyskwalifikuje. Jednakże konia zawsze można przemalować ;)
Wydaje mi się, że taki "drewniany" jest za to piękną figurą na kominek - jak macie szefa, który lubi konie, to może to być idealny prezent dla niego ;)
I porównanie wielkości z Sarą:

TR 1720 - OT Sara Moniet RSI - Endurance Champion - portret konia
Sarę miałam zakupić, ale egzemplarz, który widziałam, był bardzo ciemny, za ciemny jak dla mnie. Jednak jeśli będę jeszcze miała okazję, to pewnie do mnie trafi. Klacz ma ciekawą pozę, bujny ogon i grzywę. Nie jest też jednolita, ma cieniowanie i piękny czekoladowy kolor.

TR 1704 - Lindsay's Faith - portret konia
Gdybym nie miała tego moldu w kolekcji, to poważnie bym się nad nią zastanawiała. Klaczka ma bardzo ciekawą dereszowatą maść z rozjaśnieniami na grzbiecie, grzywie i ogonie. Na szyi widać piętno, jakie wymraża się mustangom.

TR 1709 - RCH Ventarrones - Champion of Champions Peruvian Breeding Stallion - portret konia
I znów egzemplarz, który widziałam był bardzo ciemny. Nie jest to jednak czerń, a bardzo głęboki brąz. Koń bardzo ładnie przedstawia typ rasy oraz charakterystyczny chód. Ciekawe, jak będzie się sprzedawał w Polsce, bo te konie chyba nie są zbyt popularne w naszym kraju. Ja bym go przygarnęła ;)

TR 1495 - Marwari - przedstawiciel rasy. Właściwie nie powinien być w nowościach, ale ostatnim razem tak szybko zniknął ze sklepu, że też go tu wstawiam ;)
Dziwiłam się trochę, że jest taki popularny, ale po obejrzeniu go przestałam.
Ciekawa poza, wywinięte uszka i ładne malowanie - ten egzemplarz miał nawet jabłuszka. U mnie nie gości tylko dlatego, że nie mam pieniędzy mam już dwa konie palomino i czekam na inne malowanie.
Porównianie wielkości - zawsze myślałam, że Marwari (zwany Bułką przez kolekcjonerów z powodu odcienia maści) jest raczej małym koniem. Okazało się, że jest on całkiem spory.

TR 1707 - Sam - World, European and Olympic Champion - portret konia
Na tym samym moldzie, na którym jest Sato i osobiście wybrałabym tego drugiego, bo Sam ma taką zwyczajną, gniadą maść. Żartuję - tak naprawdę koń prezentuje się bardzo dobrze i jeśli ktoś nie lubi dziwnych srokaczy, to ten jest w Sam raz ;)

TR 1711 - Magic and Hamlet - Gentle Carousel Miniature Therapy Horses - portret koni
Byłam bardzo ciekawa, jakiej one są wielkości. Teraz już wiem. Są mniejsze od konia w skali 1:12, czyli Breyer Classics - na fotce obok maluchów nowość CL 62114 - Appendix Quarter Horse Amelia - Koń Roku 2014.
...ale bardzo urocze. A niebieskie oko Magic'a wprost hipnotyzuje ;)

TR 1497 - Gypsy Vanner - portret rasy (czyli tinker, gypsy cob)
Miałam mieszane uczucia co do niego. Jest taki rozwichrzony, tych włosów ma tyle i jeszcze taką dziwną pozę. Ale na żywo mnie oczarował. Ten egzemplarz miał do tego malowanie, które bardzo mi się spodobało. Na pewno ten koń będzie ozdobą niejednej kolekcji. W końcu chyba są jacyś miłośnicy tinkerów w Polsce?

TR 1710 - GVF Sjokolade - Norwegian Fjord - portret konia
Fiordzik! Bułany ale pręgę ma ciemnobrązową a nie czarną, jak zwykle mają fiordy. Jest to dość stary mold, bo z 1996 roku, ale wygląda wg mnie nadzwyczaj dobrze. I jest to chyba jedyny taki włochaty konik Breyer - ma ładnie wyrzeźbioną sierść.

TR 1716 - SBH Phoenix - portret konia
Piękny clydesdale! Pozycja obowiązkowa dla fana "zimnioków" ze szczotami i innych koni też ;) Nie wszystkim może podobać się ta rozjaśniona grzywa i ogon, ale myślę że można mu wiele wybaczyć ;)

TR 1712 - Frankel - World's Highest Rated Race Horse - portret konia
Koń na tym samym moldzie, co Sekreteriat. Gniady anglik na trawiastym torze (Sekretriat ma piaskową podstawkę, bo na takim podłożu ścigają się konie w USA). Piękny jest. Jakbym miała wybierać między tymi dwoma, to miałabym problem. Jak dobrze, że nie mam tyle pieniędzy ;)
I porównanie wielkości. Feniks to olbrzym.

TR 1701 - Trooper - North American Police Equestrian Championships Top Horse - portret konia
No i okazało się, że to jedyne zdjęcie Troopera, jakie zrobiłam :/
Koń piękny, ciemnogniady z delikatnym cieniowaniem. Mnie się nie podoba, bo nie ma grzywy - jego żywy odpowiednik jest koniem policyjnym i ma wygoloną grzywę. Uszy są długie, ale jeszcze im daleko do muła, więc mogą być. I koń też jest bardzo duży. Piękna figura na półkę ;)
Znalazłam jeszcze portret:

Niestety na pewno nie mam żadnej fotki:
TR 1719 - Royal Canadian Mounted Police - portret rasy.
Zastanawiam się, czy on tam w ogóle był, bo do kupienia na stronie jest, ale zdaje mi się, że go widziałam. Nie zainteresowałam się nim zbyt mocno, bo mam już ten mold. A ciekawa jestem, jak wygląda ten listek klonu na jego zadzie. Może ktoś z Was go zakupi? Pochwalcie się wtedy koniecznie!

Uffffff - to tyle na dziś. Jutro wyjeżdżam, ale postaram się napisać posta z kolejnymi końmi.

Piszcie w komentarzach, który z dziś przedstawionych Wam się najbardziej podoba?

Pozdrawiam!

36 komentarzy:

  1. Ajajaj, ile tej koniny! :D Mam pytanko - co to za koń " Horse of the year " koło Magica i Hamleta? Taki w różowym opakowaniu... Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na fotce obok maluchów nowość CL 62114 - Appendix Quarter Horse Amelia - Koń Roku 2014. Dzięki, że zwróciłaś uwagę, już dopisałam.
    Koniem roku 213 jest morabka Mariah, taka siwa. Napiszę o nich w następnym poście.

    OdpowiedzUsuń
  3. WoW:) Jakie te koniska są pikne. Gdzie się znajduje ten sklep.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat nie sklep, byłam na pokazie. Sklep podobno jest w Zawierciu.

      Usuń
  4. Dzięki za fotki ! Nowości wydają się wręcz interesujące ;D Ja we Wtorek zamawiam sobie Sarę, Feniksa oraz Gypsy Vanner'a ;D Mam nadzieję , że koniki będą tak śliczne jak na zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
  5. I teraz już nie mam wątpliwości, a większy dylemat ha ha. :D
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Sara też jest dość ciemna. Ja zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia ;) Mam ją już od początku roku, nie żałuję. Kocham jej grzywę i łebek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ciemna też ładna, ale do mnie przywędrował kto inny :)

      Usuń
  7. Marwarii jest cudowny !! *__* A gdzie dokładnie było to spotkanie?? Tak z ciekawości pytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łaaaaaaa *.*...Tyyyyyyyyle wygrać xD.Świetnie wygląda to wielkie, zbiorowe zdjęcie :D.
    Czy tylko mi się wydaje, że ten "drewniany" qń ma szyję żyrafy :P?
    Hmmm...Najbardziej mi się podoba chyba Marwari, uroczy fiordzik i Frankel...I jak ja mam tu się trzymać mojej Walentyny?Teraz mi Secreteriat stuka kopytami w głowie...
    Bardzo dziękujemy za fotki, Capricorn :D!Fajnie, że ci dali taką okazję, mam nadzieję, że jeszcze zrobisz nam jakiś reportaż ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyja wygląda na długą, bo fotka była robiona od dołu ;)

      Usuń
  9. Ach, jakie śliczności!!!!
    Z zainteresowaniem przeczytałam notkę ;).
    Gdybym miała wybierać pochyliłabym się nad Gypsy Vanner oraz parką - Magic i Halmet!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękności same! Mnie za serducho chwyciła Sara, Marwari, Frankel i Gypsy. Pozdrawiam!
    theblackhorse5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojoj!!!
    Chciało by się mieć te wszystkie piękności !!!
    Niestety portfel pozwalił mi tylko na 1 , ale i tak jakiś jeszcze do mnie trafi ..:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A niebieskie oko Hamleta wprost hipnotyzuje ;) - to nie Hamlet, tylko Magic ma niebieskie oko! Popraw szybciutko! :)
    Gratuluję wycieczki! O matko, ile ja muszę stąd koni kupić!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie one cudne ♥♥ Ostatnio zastanawiałam się na big cheku (niestety nie wiem jak to napisać ;) ) i na feniksie którego byś wybrała ? :D :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Big Chexa już mam i jest moim numerem jeden. Ale Feniksa też bardzo bym chciała! :D

      Usuń
    2. Hehe to teraz już w ogóle nie wiem :D

      Usuń
    3. A z tych wszystkich co pokazałaś na górze ( sorry, że piszę ,,POKAZAŁAŚ '' którego byś kupiła ale tak jednego ? :D

      Usuń
    4. Od big cheka też lepszy ? *.*

      Usuń
    5. To zależy jaki konie lubisz - czy wolisz westernowe, czy zimnioki ze szczotami :) Jakbym miała wybierać pomiędzy tymi dwoma, to miałabym problem. Ale Czesio jest już nieprodukowany, więc warto go kupić najpierw, bo potem będzie trudno go zdobyć.

      Usuń
    6. Hej! Dzięki za poradę! Do mojej kolekcji dołączył big chek :) Ale znowu dylemat teraz muszę wybrać pomiędzy feniksem i kriptonem seni II jakoś wpadły mi w oko :) Czekam na odpowiedź którego bardziej byś poleciła :)

      Usuń
    7. A może marwari ? proszę o bardzo szybką odpowiedź mam czas do dzisiaj!!
      Który najlepszy Marwari, Kripton seni II czy sbh phoenix ?

      Usuń
  14. Jak bym wybrała Feniksa, bo mold na Kryptonie już mam, a marwari mniej mi się podoba. Ale to Twój wybór :) Gratuluję Czesia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :D Ale chyba zdecyduje się na Marwari :) Ma jakiś taki urok xD

      Usuń
    2. A feniks trafi do mnie około 10 grudnia :) Dzięki za wszystkie porady, teraz nie dam ci spokoju bo w tym i w 2015 do nabycia będę miała dużo koni, czyli dużo dylematów :P ale myślę, że tak 5 koników i starczy na 2014 rok a w 2015 tylko 1 albo 2 będą ale i tak duży dylemat :P xD a tak do poprzedniej odpowiedzi mi też na początku Marwari się nie podobała ale teraz mnie jakoś tak.. no nie wiem oświecił ? xD

      Usuń
  15. Mam RCH Ventarronesa i... jest cudowny! Mam także Nothern Dancera, jednak Ventarrones jest od niego (moim zdaniem) lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi najbardziej podobają się dwa konie Gypsy Wanner i clydesdale

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)