czwartek, 26 września 2013

CollectA ogier quarter - custom by Metalfish

I ostatni (jak na razie) mój przemalowany przez Metalfish konik - CollectA ogier quarter. W oryginale o numerze katalogowym 88584 - więcej o oryginale TUTAJ.

My last (for now) horse customized by Metalfish. Red dun sabino(?) Collecta quarter horse. Hope you like it :) More pictures of the repainted horse HERE. More info about the oryginal horse HERE.
Maść czerwonobułana sabino (czy to faktycznie sabino? proszę o odpowiedź, jak ktoś się na tym zna) według mojego pomysłu, ale wzorowałyśmy się na różnych koniach znalezionych w internecie.
I rybie (niebieskie) oczko :)
A tu jeszcze zdjęcie z mojego FB - ogier podczas pracy:
Polskie krowy nie bardzo wiedzą, o co chodzi z tym całym "wycinaniem" ;)
Więcej zdjęć konia w galerii na MetalfishArt.pl.
Pozdrawiam :)

16 komentarzy:

  1. Teraz ma o wiele ładniejszą i bardziej ciekawą maść. Przydałby się jeszcze konikowi jakiś rząd do pracy. :) Pozdrawiam!

    Już niedługo nowa notka.
    stajniaarizona-figurkikoni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rząd by się przydał, ale chęci brak do zrobienia ;)

      Usuń
  2. Ten płotek to orginalny ze schleich'a czy z jakiejś innej firmy? A może własne roboty? :D

    Przemalowaniec cudowny! Strasznie podoba mi się ta plama na pyszczku.
    O wiele lepszy niż orginał.

    Jakiego aparatu używasz?

    Przepraszam, że tak dużo pytam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płotek oryginalny ze Schleich, mój aparat to stary Olympus E-300 z kit-owym obiektywem, który ostatnio nie chce łapać ostrości :/ Czasem używam manualnego Jupitera. Pytać możesz też na profilu na FB :)

      Usuń
  3. Bardzo ładny konik, lubię takie nietypowe maści :)
    Chyba widziałam podobnego konika na zdjęciu :).
    Pozdrawiam, Karo :)
    [fantome.bloog.pl]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że widziałaś, jego prekursor startował (a może jeszcze startuje) w zawodach West w Polsce. Tylko jest kary ;)

      Usuń
    2. Hm, nie był kary, maścią przypominał właśnie Twojego, miał brązowe ciałko z białymi odmianami i łatkami, nie wiem, jak to określić, ale myślę, że wiesz o co mi chodzi. :)
      Może to zbieg okoliczności. :D
      Pozdrawiam i zapraszam do siebie, Karo ;)
      [fantome.bloog.pl]

      Usuń
  4. Na moje oko wygląda raczej jak minimalny ramowy overo (minimal frame overo) :) Pasuje i plama na głowie (plus niebieskie oczko) i plamka na brzuchu. Sabino zazwyczaj wiąże się z odmianami głowy zachodzącymi na żuchwę, a granice łat są nieregularne i "poszarpane".
    Co do modelu - jakoś nie mogę przeboleć jego nie do końca dopracowanej pozy (szczególnie zadnich nóg), ale łepek ma śliczny!
    I świetny pomysł na tło z tą słomkową matą (?) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie - liczyłam, że się odezwiesz :D Zaraz zmienię w opisie.
      Tło takie, bo nie mam czasu zamówić tła foto, heh. Mata byłaby idealna, gdyby nie te sznurki. Gwoździe to powinny być ;)

      Usuń
  5. Konik jest śliczny :) Muszę w końcu kupić ten model...

    Capricorn czy poleciłabyś mojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczny przemalowaniec! Znacznie lepiej wygląda.
    Ps.Proste, ale efektowne tło :D.
    Pozdrawiam
    Sunny Glow
    shadowhorses.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Tło bardzo mi się podoba. Ta trawa to własnej roboty czy kupiona?

    U mnie n/n zapraszam!
    stajniaarizona-figurkikoni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiem, czy to trawa, czy może bambus? Tak naprawdę to taka podkładka pod talerze :)

      Usuń
  8. Chyba najlepszy z całej trójki. Choć klaczki też super. A dioramka bardzo elegancka, szkoda, że mi nie wychodzą....
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny koń :) Bardzo podoba mi się jego pysk.
    Pozdrawiam
    cathsmodelhorses.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)