wtorek, 23 kwietnia 2019

CollectA - Koń mustang klacz gniado-dereszowata 88543

Model Collecta nr 88543 - koń mustang klacz gniado-dereszowata z roku 2012.



Jej myszatą "siostrę" mam u siebie już od dawna i mogliście obejrzeć jej zdjęcia w tym poście:
CollectA - klacz mustang nr 88544
Niedługo minie 5 lat od jego opublikowania - jak ten czas leci! :-o
Pewnie wielu z Was 5 lat temu nawet nie wiedziało, że takie modele istnieją :-)


Dzisiejsza bohaterka jest maści gniado-dereszowatej. Najprościej mówiąc maść dereszowata na koniu gniadym, to białe włosy wmieszane w brąz na kłodzie (czyli brzuchu, plecach i szyi oraz górnych partiach nóg). Model pomalowany jest w ten sposób, że na gniadej maści podstawowej są namalowane białe "rozjaśnienia" - czyli jest po prostu "pomazany" białą farbą. Nie, nie są to zadrapania, choć niektórym może się tak wydawać.


Myślę, że pomimo tak prostego wykonania tej maści, figurka prezentuje się całkiem dobrze. Oczywiście można marudzić nad niedomalowaną grzywą, ale taki urok w sumie wszystkich modeli CollectA - tak są po prostu malowane. 


Grzywa tego konia kojarzy mi się z wężami meduzy albo promieniami słonecznymi xD Ale pomimo tego bardzo ją lubię i sądzę, że na zdjęciach wychodzi bardzo ładnie. Dzięki fakturze sierści model rozprasza światło i nie było problemu z robieniem jej zdjęć nawet w mocnym wiosennym słońcu.


Poniżej jeszcze zdjęcie z myszatą siostrą. 


Więcej zdjęć "Myszy" możecie zobaczyć także tutaj:
CollectA - klacz mustang fotos

I całkiem zapomniałam, że mam także klacz "przemalowańca" o imieniu Ultima Thule:


Więcej jej zdjęć możecie zobaczyć pod tym adresem:
a pomalowana została dawno temu przez Metalfish Art.

No i jeszcze porównanie z klaczą i figurką jeźdźca firmy Schleich:


Jak widzicie mustang Schleich jest dużo mniejszy od Collecty, a ludzik ledwo się mieści, bo grzywa trochę przeszkadza, ale jednak da się pojechać na wiosenny spacer ;)


I tym optymistycznym akcentem kończę ten post - pozdrawiam wiosennie!

8 komentarzy:

  1. Bardzo ładna. Moim zdaniem ładniejsza od myszatej.

    Pozdrówki Aneta=)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo, bardzo mi się ona podoba, tylko cena jej na Monocerusie jest trochę wysoka. To przez to, że jest wycofana, czy może trudno dostępna?

    Pozdrawiam Kasia & My Schleich ze Stajni Pegaz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te figurki z wyższą ceną są sprowadzane z Niemiec, dlatego kosztują więcej. Ten model jeszcze nie jest wycofany w obu malowaniach.

      Usuń
    2. Dokładnie tak - te droższe modele są z Niemiec, dlatego mają taką cenę. Niestety obecnie nie ma ich w hurtowni w Polsce.

      Usuń
    3. Rozumiem, Bardzo ładnie dziękuję za odpowiedź :)

      Pozdrawiam Kasia & My Schleich ze Stajni Ppegaz :)

      Usuń
  3. Mam ją i bardzo ją lubię. Początkowo wydawała mi się niefotogeniczna, ale nic bardziej mylnego! c;

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy zakupie zdecydowanie miała bym problem, którą wersje wybrać.
    Mel

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nadal jestem fanką chimery...
    Mel
    PS Mam nadzieję, że dobrze napisałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)