czwartek, 21 lutego 2019

Breyer Classics - Koń Roku 2018 Mason

Model obecnie już wycofany z produkcji: Breyer Classics - Koń Roku 2018 - Mason nr 62058. Nie udało mi się go opisać w zeszłym roku, bo bardzo mało tych modeli dotarło do Polski. Na szczęście zostały chyba jakieś "resztki" na magazynie, bo konik znów się pokazał za granicą i udało mi się go sprowadzić.



Ogier o imieniu Mason rasy American Saddlebred to "Koń Roku" (Horse of the Year) i jest szóstym modelem z tej serii. Pierwsza była siwa klacz rasy Morgan o imieniu Mariah w roku 2013. Co roku w tej serii zostaje wydany jeden koń w skali Classics na nowym moldzie. W roku 2014 była to klacz Amelia rasy Appendix Quarter Horse (Quarter x Thoroughbred). Koń na rok 2015 to kasztanowato-tarantowaty koń rasy Quarter Horse o imieniu Liam. W roku 2016 była to klacz Harper maści tobiano pinto. Koń Roku 2017 to jelenia Bella rasy Appendix Quarter Horse. A ponieważ piszę te słowa w roku 2019, to teraz Koniem Roku jest koń arabski Malik, którego opiszę wkrótce.

Wskazówka
Jak wpiszecie imiona tych koni w pole wyszukiwania na tym blogu po prawej stronie i klikniecie "Wyszukaj", to znajdzie Wam posty o tych modelach.


Mold konia to właśnie "American Saddlebred", ale nie wiem, kto go wyrzeźbił. Jest to oczywiście pierwszy model na tym moldzie wypuszczony do sprzedaży - i jak na razie jedyny.


Siwy ogier jest pokazany w charakterystycznym chodzie dla swojej rasy. Zresztą tak, jak dwa opisywane wcześniej modele TWH i mangalarga - coś mi się łapią ostatnio do zdjęć "gaited horses", czyli konie o chodach dodatkowych).


Jak widzicie ogłowie i siodło z zestawów Breyer Classics pasują na niego bez problemu, choć radziłabym zrobić sobie własny czaprak, bo ten firmowy jest wyraźnie za duży.


Model jest jednym z drobniejszych - lalka Classics przy nim jest dość duża.


Porównanie z innymi siwymi modelami Breyer Classics. Od lewej: ogier gorącokrwisty, Mason, klacz Selle Francais oraz ogier Shire. Jak widać Mason jest dość wysoki, bo ma podniesioną wysoko głowę, ale ogólnie jest jednym z mniejszych modeli w tej skali.

Różne odcienie Greya siwego

Zauważyłam, że zawsze muszę robić zdjęcie z modelem firmy Schleich, bo często o to prosicie. Pewnie to dlatego, że każdy wie, jaki duży jest model tej firmy.

Poniżej Mason, ogier andaluzyjski Schleich, oraz Quarter Horse Breyer Stablemates:


I jeszcze porównanie modeli przedstawiających konie rasy American Saddlebred: ten największy to Breyer Traditional Mù Wén Ma wydany z okazji chińskiego Roku Konia (2014), a najmniejszy to kary Breyer Stablemates:


Mason ma pięknie pomalowane oczy.


I jeszcze taka uwaga - modele Breyer mają czasem na sobie takie poziome kreski, które wyglądają, jak złamania, ale nie jest to złamana noga, tylko szew powstały przy odlewaniu. Jest to normalne. Oczywiście wszyscy wolelibyśmy, żeby czegoś takiego na modelu nie było, ale przy produkcji niestety czasem są takie skazy pomijane i nie są wyszlifowane. Może, jakby modele kosztowały po 1200 zł to były by gładkie i piękne... ale podejrzewam, że na Bristolu czy Dundee z Premier Clubu (które właśnie widziałam w takiej cenie) też takie szwy się znajdzie. Niestety.


To tyle na dziś. Jak Wam się ogierek podoba?

Gdy piszę te słowa, ostatni Mason jest na Monocerus.pl i mam nadzieję, że uda mi się ten model jeszcze sprowadzić.

Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Śliczny:)

    Pozdrówki Aneta=)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah, breyer ma chyba jakąś słabość do One Direction xD. Tak patrzę na nazwy koni roku 2016 i 2019 i zaczynam się śmiać xD.
    (Jeśli ktoś nie rozumie - w 1D byli LIAM Payne i Zayn MALIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny.
    Mel

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)