poniedziałek, 14 stycznia 2019

Breyer Trad powroty - Drewniak i Kong

Na początku serdecznie zapraszam na blog Stajnia Tatersal <--- link

Niedawno stajnia dorobiła się nowej ujeżdżalni i jeźdźcy mogą ćwiczyć skoki nie tylko podczas ładnej pogody. Monocerus.pl postanowił zafundować przeszkody i pachołki, które niedługo pojawią się także w sklepie do kupienia dla wszystkich. Jeśli jesteście ich ciekawi, to zapraszam do tego posta, gdzie jest także filmik z rozpakowywania paczki:
Stajnia Tatersal - Takiego Wala!

W następnych postach  widać już złożone przeszkody - mam nadzieję, że dobrze spełniają swoją funkcję. Wydaje mi się, że właścicielka ma zamiar je pomalować - jestem ciekawa efektów :)

No dobrze, to koniec ogłoszeń - wracamy do tematu posta.

Pisałam już wcześniej, że udało mi się odkupić parę modeli, które kiedyś sprzedałam, a potem żałowałam. Były to Zenyatta oraz Mirabelka, a możecie o nich poczytać tutaj:
Powroty i porównania

Niedawno natomiast udało mi się także odkupić dwa inne modele. Jeden z nich to "drewniak", czyli model konia dekor wydany z okazji "Roku Konia 2014" - Breyer Traditional - Mù Wén Ma,
a drugi, to Breyer Traditional - Priefert Hitch's Kong.




Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o Drewniaku (bo takie imię u mnie nosi ;) ), to zapraszam na post "pudełkowy": Breyer Traditional - Koń roku 2014 Mu Wen Ma nr 1717


Poniżej z lalką Breyer Traditional młodą amazonką Ashley (która jest dokładnie tej samej wielkości, co lalki Breyer Classics dorosłe, bo to ten sam mold):


Dumny ogier. Z niecierpliwością czekam na ten mold w realistycznym malowaniu.


Natomiast post "pudełkowy" o Kongu znajduje się pod tym adresem:

a post z sesją znajdziecie tutaj: Breyer Traditional Kong - fotki

Poniżej również z Ashley:


A tutaj ze swoim "bratem" Jake'em: 



Oczywiście wszystkie pokazane w tym poście modele są już wycofane z produkcji i można je nabyć tylko z drugiej ręki od prywatnych kolekcjonerów - w sklepie ich już nie znajdziecie.


Jeszcze raz bardzo dziękuję Sprzedającym za możliwość odkupienia lub wymiany (bo Drewniak jest z wymiany) tych modeli. Mam nadzieję, że teraz już mają u mnie dożywocie :D

Pozdrawiam serdecznie - następny post o rodzinie wilków.

Papa!

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam mold Drewniaka, nawet w tym malowaniu mi się podoba, jest w nim to coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie to pinkne

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję że udało Ci się je odkupić. To są naprawdę ładne modele. Fajne imię wymyśliłaś dla Mu Wen Ma:)

    Pozdrówki Aneta=)!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahh... Śliczny! Kocham go!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aww... Kocham go!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahh... Cudne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne konisie.
    Mel

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)