czwartek, 1 marca 2018

Schleich 2018 - Konie morgan klacz i ogier

Konie rasy morgan - klacz 13870 oraz ogier 13869 - nowości firmy Schleich na 2018 rok.



Kasztanowata klacz ukazana jest w stępie. Jej długa grzywa zapleciona jest w warkoczyki. Na całym ciele jest wyrzeźbiona sierść oraz jest wycieniowane. Brak odmian na nogach, ale jest wąska łysina na głowie. Pysk pomalowany jest na różowo, co niestety wg mnie psuje ogólne wrażenie.


Klacz jest podkuta i ma zaznaczone strzałki. Podoba mi się jej poza, jest chyba jedną z bardziej naturalnych.




Ogier pokazany jest w pozycji "stój". Również jest kasztanem, ale o innym odcieniu, a jego grzywa i ogon są jasne i przycięte. Ma szary pysk oraz odmiany na nogach. Ogier ma podkowy i strzałki.




Mimo tego, że oczy obu modeli są czarne, to jakoś inaczej odbija się w nich światło i są one bardziej "żywe". A może to tylko takie moje wrażenie?


Morgany to konie rancherów z USA - musiały dostać siodła westernowe...


ale jako konie wszechstronne także dobrze prezentują się w ujeżdżeniówce ;)


Po lewej stary model tej rasy firmy Schleich - dębujący kary wałach.


I jeszcze porównanie z innymi końmi firmy Schleich - od lewej:
klacz trakeńska, ogier trakeński exclusive, morgan klacz, morgan ogier, klacz quarter horse i klacz TWH.


Jak Wam się podobają bohaterowie dzisiejszego posta? Mnie bardzo - są chyba moimi ulubionymi modelami z tego roku.

Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. Mold klaczy jest całkiem ok, ale malowanie... Ech, niezbyt mi się podoba. Ogier jest znośny, ale to raczej nie mój typ.
    Podsumowując, konie niezbyt przypadły mi do gustu i do mnie nie trafią. Chociaż w innym malowaniu... Kto wie? ;)
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. No klacz mi się bardzo z początku nie podobała ale jak tak teraz na nią patrzę z różnych stron... Wygląda naprawdę ładnie! Chyba zagości na mojej chciejliście :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Klacz jeszcze ujdzie, ale ogier to jak dla mnie totalna porażka. Z roku na rok coraz gorsze figurki, coraz mniej trafia na chciejlistę. Mam nadzieję że schleich jeszcze kiedyś się poprawi :/ Te totalnie do mnie nie trafiają
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz co mi nie przypadło do gustu? Ty ludzie w komputerze tworzą te konie i godzine nawet ponad je malują, a wy mówicie cytuje :" niepodoba mi sie ale może przemalowany "

      Usuń
    2. Godzina+ to bardzo mało na pomalowanie modelu.
      Mamy prawo do krytyki produktu.

      Usuń
    3. Mi nie przypada do gustu to że ludzie nie doceniają pracy innych i ci którzy to czytają cieszcie się że konie schleich są tanie ale dobrze wykonane , a sami kupujecie jakieś marne customy za 100 zł więc zamiast kupować kolejnego customa kupcie model na którym wykonany został custom , bo mówicie do siebie tak : ,,Ale ten custom od ##### jest piękny , za 100 zł? Pewnie koń musiał być okropny , tylko mold ładny '' , a później okazuje sie że ten custom za 100 zł był prawie taki sam jak oryginalny koń

      Usuń
  4. Ciągle mam wrażenie, że pokazujesz te same konie w innych wariantach kolorystycznych. Chociaż jeden mógłby mieć przekrzywioną głowę, paść się, iść z pochyloną szyją, cokolwiek. Schleich jest ostatnio taki nudny :| Nie mówię, że te konie są brzydkie czy coś, ale np z tą klaczą, faktycznie pysk jest brzydko pomalowany, więc może lepiej poczekać na kolejnego konia w tej pozie, który będzie już jednolicie brązowy, przecież w rzeźbie nie ma różnicy :|
    Na tym ostatnim zdjęciu widać jak duże mają oczy, wyglądają jak figurki wzorowane na postaci z bajki postawione pomiędzy zwykłymi końmi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Klacz ma ładną grzywę i ogon, ale ta maść...
    woła o pomstę do nieba.Pysk jest dziwacznie pomalowany i koń wydaje się być pomarańczowy.U ogiera podoba mi się maść,ale głowa jest taka zabawkowa.

    Pozdrawiam Zuzia koniara

    OdpowiedzUsuń
  6. Spuźniony post.Chciałam tylko powiedzieć,że ogier jest ładniejszy:).

    OdpowiedzUsuń
  7. Klacz chciałam kupić, ale jej pomarańczowo-brązowa maść skutecznie mnie zniechęciła. Ogier bardzo kojarzy mi się z osłem, a ja na razie osiołków nie szukam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłam i klacz i ogierka, na zdjęciach wyglądają w miarę fajnie ale to zobaczę za kilka dni jak konie już do mnie dojdą :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)