sobota, 14 października 2017

Breyer Traditional - Koń Quarter gniady deresz 1730

Hej :)

Na początku zapraszam na blog White Arabian Studio, gdzie pojawiła się już pierwsza recenzja modelu, który pojechał do Ambasadora, czyli:

Shleich - Ogier Mini Shetty

oraz na posta z otwarciem paczki z Monocerus.pl oraz z mini-konkursem:

Opening i konkurs na White Arabian Studio

Konkurs-rozdawajka do 16 października, więc jak ktoś się jeszcze nie zgłosił, to szybko-szybko ;)




Dziś pokażę Wam najnowszy nabytek w stadzie, czyli:
Breyer Traditional nr 1730 - koń Quarter gniady deresz (AQHA 75th Anniversary Edition).




Wcześniej na blogu opisywałam ten model konia w maści gniadej, możecie o nim poczytać pod tym linkiem:
Wspomnę teraz tylko, że autorką rzeźby jest Suzann Fiedler, której podpis widnieje na brzuchu tego moldu, który nazywa się Ideal American Quarter Horse.

Breyer Traditional 1730 - AQHA 75th Anniversary Edition - Bay

O ile ta klacz w maści gniadej (czy kasztanowatej, bo i taka była na Monocerusie) nie przypadła mi zbytnio do gustu, to gdy zobaczyłam dereszkę, to pierwsze co pomyślałam, to: "musi do mnie trafić!". Dziś mogę się pochwalić, że moje marzenie się spełniło :)

Breyer Traditional 1730 - AQHA 75th Anniversary Edition - Bay Roan

Jestem w pełni świadoma wszystkich wad tego moldu - brak kasztanów, strzałek, licho wmoldowana grzywa, mało szczegółowe uszy itp.


Jednak równocześnie podoba mi się cała (dość muskularna) sylwetka przedstawiająca konia rasy Quarter Horse tak bardzo wpisanego w historię kowbojów z USA.

Szczególnie podoba mi się maść gniado-dereszowata i sposób jej wykonania. Kłoda konia oraz szyja i górne partie kończyn mają natryśniętą białą farbę, która imituje białe włosy na ciele zwierzęcia.


Figurka jest duża, w kłębie ma około 17 cm, a całkowita wysokość to 22 cm. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć ją obok mldów pana Hess'a, które są prawie identyczne wielkością i wszystkie pokazuję konie rasy Quarter.


Na zdjęciach od lewej modele: klacz Quarter na 75-lecie AQHA 1730, klacz overo pinto 1446 oraz kary ogier ze stajni Cherry Creek o imieniu Fonzie Merit 1758.


A poniżej na zdjęciu jeszcze z koniem rasy Quarter firmy Schleich. który notabene też jest dereszem, ale kasztanowatym (czyli ma białe włosy na bazie kasztana).


Zdaje sobie sprawę, że ten model nie jest dla wszystkich, ale mnie się bardzo podoba właśnie w takim wydaniu i nie zamieniłabym go na innego. Bardzo lubię takie stojące, statyczne figurki, nawet chyba bardziej od wszelkich rozbrykanych i w ruchu. Tak mam i już ;)

Jeśli ktoś chciałby zakupić podobnego, to jedna sztuka jest na sklepie Monocerus.pl - niestety jest od droższy od pozostałych, ponieważ ten model był produkowany tylko w roku 2015 z okazji 75-lecia American Quarter Horse Association - jest to więc model bardzo limitowany. Dodatkowo jego dereszowata maść sprawia, że jest jeszcze trudniejszy do zdobycia.

Pozdrawiam!

PS
Następny post będzie o stojakach na siodła dla wszystkich skal. Niektórzy już widzieli na FB Monocerusa zajawkę ;)

No dobra, tu też pokażę :D

Stojak na siodło i ogłowie w skali 1:9


18 komentarzy:

  1. Gratuluję nowego nabytku. Ja polowalam na ten mold w maści izabelowatej ale nie udało się, a tylko w tej maści do mnie przemawiał. Stojak jest super i czekam na osobny post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Życzę Ci, żeby udało Ci się go zdobyć :)

      Usuń
  2. Gratuluję nowego nabytku. Ja polowalam na ten mold w maści izabelowatej ale nie udało się, a tylko w tej maści do mnie przemawiał. Stojak jest super i czekam na osobny post.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, jeden z nielicznych tradów, który do mnie przemawia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre mają coś w sobie, że od razu chce się je mieć :)

      Usuń
  4. Jakoś taki nie w moim guście ten model, ale umaszczenie ma ciekawe :) a u mnie jest już i recenzja kapibary ^^
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maść mi się podoba najbardziej :) Zaraz tam wpadam poczytać :D

      Usuń
  5. Dziwny jakiś , taki , no gdyby nie to malowanie szyi na brązowo to nawet, nawet . Przerażają mnie te jego oczy . O mam pytanko , czy wie ktoś co zrobić żeby modele się nie ocierały o siebie ? Tak pytam bo minie jeszcze kilka tygodni nim przyjedzie moja nowa większa gablota , a modeli mam tyle że nie nastarczam miejsca . POMOCY !!!! Proszę.

    PS . przepraszam za ewentualne błędy w pisowni .

    Pozdrawiam Zuzia koniara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One wszystkie mają takie oczy xD
      Albo stawiać modele w pewnych odstępach, albo każdemu sprawić derkę - jak będą ubrane, to nie powinny się porysować. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Dziękuję za odp .

      PS.kocham twój blog

      Pozdrawiam Zuzia koniara

      Usuń
  6. Gratuluję, w tej maści naprawdę mu do pyszczka ^^
    Gdybym nie miała już klaczy pinto overo ze źrebakiem to bym go pewnie przygarnęła, ale mieć dwa konie w praktycznie takiej samej, stojącej pozie... no tak średnio :P
    ~ https://stajniacessabit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby nie była taka droga - kupiłabym, bo ta maść jest świetna! Szkoda, że Breyer tak rzadko robi deresze... A przynajmniej wśród regularnych modeli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, co będzie w nowym roku w sprzedaży, bo na razie nic nie słychać.

      Usuń
  8. Ładna, ale ja zbieram na Hwin :D Capri, czy można się zgłaszać na ambasadora, ew. Czy będzie można jeszcze kiedyś? Bo tak mnie to zaciekawiło :) Pozdrawiam

    Ps. Wpadniesz na bloga? stajniakantar.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas można się zgłaszać :) Poszukaj posta na blogu, w nim jest wszystko dokładnie opisane :)

      Usuń
  9. Gratuluję nabytku konik jest bardzo ładny i jest mu bardzo ładnie w tym malowaniu , konik ma w sobie to cos co urzeka wielu czytelników. Notka bardzo ładnie napisana zaciekawiasz i zachwycasz nowych czytelnikow to najlepszy blog jaki do tej pory czytalam i schleich :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gniady bardzo mi się podoba, ale deresz nie, bo nie lubię tej maści. Poza zwyczajna, ale jednak ma to coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)