piątek, 29 września 2017

Breyer Traditional - Elvis Presley's Bear 10320

Model konia Breyer Traditional - Elvis Presley's Bear numer katalogowy 10320.

Model przedstawia jednego z ulubionych koni piosenkarza i aktora Elvisa Presleya - karego Bear'a, czyli Niedźwiedzia zwanego przez kolekcjonerów po prostu Miśkiem.

Model produkowany był w latach: 2011-2013 i jest jednym z serii "Elvis Collection"

Misiek i muchomor

Mold figurki to "Bluegrass Bandit" wyrzeźbiony przez rzeźbiarki Kathleen Moody oraz Sommer Prosser i wprowadzony do sprzedaży w roku 2008 przedstawiający konia rasy Tennessee Walking Horse. Oryginalnie model to ogier, ale koń Elvisa nie wiedzieć czemu, jest klaczą.


Koń pokazany jest w charakterystycznym czterotaktowym chodzie rasy zwanym "walk".


Model jest cały czarny, ale w świetle widać rozjaśnienia w niektórych miejscach.
Kopyta są wyrzeźbione także pod spodem i mają srebrne podkowy. Na nogach widać pomalowane kasztany.


Oczy nie mają tęczówek, ale mają namalowane białko, co ożywia konia i sprawia, że nie jest jednolity.


Grzywa faluje przerzucona na prawą stronę szyi.


Mój egzemplarz niestety "dorobił się" rys na prawym ganaszu, ale nie chcę tego szlifować, bo boję się, że tylko pogorszę sprawę.


Misiek może się podobać, ale może też budzić niechęć. Ja lubię w nim ogólnie rzeźbę, to jak pokazane są ścięgna i mięśnie a szczególnie nogi. Nie podoba mi się jednak za bardzo głowa modelu, która wydaje mi się bardzo kanciasta.


Jeszcze porównanie z innymi końmi w tej skali. Od lewej: Brunello, Bear, Cherry Creek Fonzie Merit oraz Hwin. Jak widać Misiek jest dość niski w kłębie, tak jak i Hwin.


Porównanie z koniem tej samej rasy firmy Schleich (kary wałach TWH nr 13832).


A tutaj jeszcze fotka Bear oraz wałacha Barock Pinto firmy CollectA 88438 :)


Jak Wam się Misiek, a właściwie Misia, podoba? Ja się do niej przekonałam, ale trochę to trwało :)

Pozdrawiam!

I oczywiście zapraszam do sklepu po koniki ;)
Monocerus.pl

6 komentarzy:

  1. Mam go - a właściwie ją - od paru lat i im dłużej patrzę na ten model, tym mniej mi się podoba. Rzeczywiście, rzeźbę ma naprawdę wspaniałą, ale ta głowa razi mnie coraz bardziej. Największym atutem konika są dla mnie podkowy, bo mało który Breyer je posiada, ruch grzywy i wspaniały ogon również są dla mnie na plus. Koń ma swoje wady, które są jednak niwelowane przez zalety. Ale mimo wszystko, tak jak napisałaś, model nie jest dla każdego :)

    ~ https://stajniacessabit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest całkiem całkiem , tylko nie podoba mi się grzywa . Od przodu wygląda fenomenalnie .

    Pozdrawiam Zuzia koniara

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ogromny sentyment do tego modelu, bo to pierwszy traditional który przybył do mojej kolekcji, uwielbiam go ^^
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)