wtorek, 4 kwietnia 2017

Breyer Traditional 1777 - Fantasia Del C oraz Gozosa SCS

Modele Breyer Traditional - Fantasia Del C oraz Gozosa SCS numer katalogowy 1777. Portret siwej klaczy oraz jej córki rasy andaluzyjskiej PRE.



Koń dorosły oraz źrebak - parka, która może zdetronizować GG Valentine i Heartbreakera z rankingu najbardziej lubianych modeli ;)


Klacz (Andalusian Mare) i źrebię (Andalusian Foal) to całkowicie nowe moldy wprowadzone pierwszy raz do regularnej sprzedaży. Zostały wyrzeźbione przez Brigitte Eberl i pojawiły się w roku 2015 jako modele dla klubu Premiere Collection oraz specjalne modele na Breyer Fest.


Klacz pokazana jest w kłusie, stoi na czubkach kopyt - podobnie jak Rhapsody in Black.
Nie zrobiłam zdjęcia, ale model jest wysokości Walentyny, tylko jest od niej dłuższy i ogólnie masywniejszy.


Grzywa, uczesana na jedną stronę, faluje na wietrze, grzywka podzielona jest równo na lewą i prawą stronę. Ogon jest bardzo długi i również powiewa, co wydłuża cały model i dlatego potrzebuje on więcej miejsca na półce. 


Klacz jest siwa z przyciemnieniami na pysku oraz nogach. Kopyta są szare i mają strzałki. Niestety nie ma na nogach kasztanów. Wydaje mi się, że model dość dobrze oddaje wygląd rasy, którą przedstawia.


Źrebak ma krótką grzywę i niedługi ogon. Na czole ma nieregularną gwiazdkę, a oczy mają namalowane białka. Podoba mi się jego profil głowy.


Oba konie mają palenia (mrożenia?) na udach. U Fantasii jest to litera C wpisana w romb, ale mało ją widać z racji siwej maści klaczy. Gozosa ma stylizowaną literę S złożoną z dwóch półokręgów.


Źrebak pokazany jest w galopie i stoi dość pewnie na trzech nogach. Wszystkie mają strzałki pod kopytami, ale znów brak kasztanów. Chyba ta rzeźbiarka ich nie lubi ;)


Jeden szczegół, który mnie zastanawia - źrebak jest chłopcem, natomiast Gozosa to dziewczynka. Ale Breyer już nie raz zmieniał płeć koniom, więc pomińmy to milczeniem ;)


Jak Wam się podobają? Myślę, że Walentyna będzie zadowolona z koleżanki, natomiast Heartbreaker ucieszy się, że ma wreszcie kolegę do zabawy ;)


Jakby ktoś chciał zobaczyć, jak obie klacze wyglądają "w naturze", to zapraszam na stronę Gozosy, gdzie pokazana jest razem ze swoją mamą:
Gozosa SCS <- klik

A tutaj filmik ze zdjęciami Hwin - jest tam więcej fotek niż na blogu, więc zapraszam do oglądania :)


Postaram się powrzucać na kanał więcej takich prezentacji modeli, na pewno w najbliższym czasie pojawi się filmik ze zdjęciami andaluzów z dzisiejszego posta.

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Czyli nie dostałam jakiegoś innego modelu! :D Moje zdziwienie było bardzo duże gdy na opakowaniu pisało "matka i córka", a źrebak tą "córką" nie był, myślałam że dostałam jakiś inny model. To prawda, klacz potrzebuje "długiego" miejsca na półce przez ogon. Modele bardzo mi się podobają, jednak wydaje mi się że Fantasia to taka trochę przerobiona Rhapsody. Mają podobny układ nóg i prawie takie same proporcje. Mam pytanie. Czy źrebak ma wyrzeźbione strzałki na nogach na których stoi? Mój nie ma i zastanawia mnie to czy inne Gozosy też nie mają.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc, wydawało mi się, że ma na wszystkich, ale teraz to nie pamiętam :-O Konie pojechały już do nowego domu, więc nie sprawdzę. Jak się dowiem, to odpiszę :)
      To ta sama rzeźbiarka, wiec pewnie to jej styl ;)

      Usuń
  2. Hwim wyglądała jak gdyby mówiła. "Jestem boska. " :-D Wydaje mi się że ta klaczka lepiej by wyglądała w jabłuszkach, a jej malec w karym. Ale to tylko moja opinia.

    Pozdro od Zuzi koniary

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można czekać na model z inną maścią albo przemalować ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Myślałam, że klacz jest na tym samym moldzie, co Val, tylko ze zmienioną grzywą. Tyle godzin życia w kłamstwie...
    Ogółem klacz na pierwszych zdjęciach czaruje. Jasna maść na ciemnym tle... jak to mówią człowiek kupuje oczami. Chyba wiem, na co zbierać po wakacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantasia podobała mi się odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach, ale teraz kompletnie mnie oczarowała! W tym roku musi do mnie trafić <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne i chyba mi się bardziej podobają niż Valentynka z synem. Jak będę mieć trochę pieniędzy to napewno do mnie trafią.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)