czwartek, 30 marca 2017

Breyer Mini Whinnies - Mini koniki z torebki

Widzieliście pewnie kiedyś w sklepach torebki-niespodzianki (blindbag) z różnymi małymi zabawkami. Firma Breyer także posiada coś podobnego w swoim asortymencie.

Breyer Mini Whinnies - Torebka niespodzianka numer katalogowy 300181 seria 2 (surprise series 2).
Torebka z figurkami koni w skali 1:64, czyli tymi najmniejszymi, które mają około 3,5 cm wzrostu.

Torebka jest z robiona z folii i nie da się zobaczyć co się w niej kryje. Napis w gwiazdce głosi "find the pink horse" - znajdź różowego konia, który jest jednym z modeli na jakie możemy natrafić.



Po drugiej stronie torebki znajduje się rozpiska wszystkich koników. Każdy z nich ma inną maść oraz imię, ale widzimy, że moldy się powtarzają - czyli 5 moldów jest w 3 maściach, różowy jest na kolejnym moldzie i możemy jeszcze natrafić na parkę źrebaków. Razem 17 różnych wariacji - 18 koni, bo źrebaki są dwa w jednej torebce.

Każda torebka oprócz modelu dodatkowo zawiera mini katalog ze spisem koników oraz naklejkę.


No to otwieramy :)


Jak widzicie mnie trafił się karo-srokaty zimnokrwisty Rio. Na zdjęciu co prawda mamy Tinkera, ale z tym z torebki to mają wspólną tylko maść... no może jeszcze to, że oba mogą ciągnąć wozy. Ale jak to mawiają "close enough" ;) - wystarczająco blisko.

I jeszcze porównanie z innymi modelami:
Tutaj z brykającym mustangiem Breyer Stablemates:


A tutaj z klaczą pinto Schleich:


A Wy macie jakieś mini koniki u siebie? 

Można MW (Mini Whinnies) można zakupić w Monocerusie tutaj: Monocerus - mini koniki

Jeszcze dziś wieczorem post o karo-srokatej klaczy Breyer Traditional :)

Pozdrawiam!

12 komentarzy:

  1. Wow! Na coś takiego czekałam! Muszę mieć ich co najmniej kilka :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku takie to malutkie, a ile szczegółów! To już "zajączek" na Wielkanoc wie co mi przynieść 😄
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są szczegółowe, choć może czasem mają za długie nogi ;)

      Usuń
  3. Trzeba Zająca poprosić o kilka paczuszek xd Wydaje mi się, że warto poświęcić pieniądze na Schleicha na parę niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już od dawna mam kilka, anatomia itd u nich keży, ale są przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam takie ,ale nie markowe wsunie kupiłam je w chińczyku .Całom pakę za pięć złoty ,ale muszę przyznać że są dość dobrej jakości. Pozdrawiam Zuzia koniara.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sory auto korekta nawala. Pozdro od Zuzi koniary

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)