poniedziałek, 16 marca 2015

Westernowy koń Barbie

Nigdy nie zależało mi specjalnie, żeby mieć lalkę Barbie, ale jej koń był na mojej liście od bardzo dawna. w końcu udało mi się upolować takiego, jakiego chciałam - wyginanego!


Wcześniej udało mi się kupić inne modele na Jarmarku Staroci w Bytomiu, możecie o nich poczytać w TYM POŚCIE.


Nie wiem z jakiego roku jest ten koń, ale widziałam podobne w internecie, nie umiem jednak teraz na szybko ich znaleźć. Jak znajdę jakieś informacje, to uzupełnię.

Podoba mi się jego głowa. Trochę można ją opuścić, ale niedużo. Nie wiem, czy jest uszkodzony, czy tak ma od nowości?


Jak do Dark Pegasus napisał na swoim FB - Koniu siad! ;)


A takiego flokowego dostałam gratis - wiecie, koni nigdy za dużo ;)


Wąchamy wiosenne kwiatki.


Dumny ogier... znaczy klacz?


Tylko najpierw trzeba wleźć na ten kamień.


Ostrożnie, żeby nie wpaść pomiędzy dwie skały.


A po wędrówce można iść spać ;)


Dobranoc :)

16 komentarzy:

  1. Ciekawy model choc
    nie przepadam za końmi tej firmy;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy model choc
    nie przepadam za końmi tej firmy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny jak na Barbie :) sama posiadam kilka. Jeden ma wyginane nogi, a drugiego (karego) mama wyrzuciła, bo jedną nogę miał trochę zepsutą :( i teraz został tylko taki "ruszowy" :P
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny!Jak na barbiowatego to naprawdę znośny anatomicznie, a ta bujna grzywa i wyginane nogi są super do zdjęć ^^.Nie obraziłabym się za takiego ;D.
    2, 3 i 4 od od dołu foty wyszły ci genialnie!Trochę mi tam barbiowy przypomina Spirita ;D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny konik :). Dzięki temu,że można mu ruszać nogami i szyją wychodzą fajne fotki i ma dużo póz ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na n/n
    mefistostable.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie koń z ruchomymi nogami to też fajna sprawa. ;)
    Zapraszam na n/n
    greenhillstable.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Co on ma za włosy? To jakiś chiński szajs xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzywa jest przycięta przez poprzednich właścicieli. Włosy są bardzo cienkie i delikatne. Mnie to nie przeszkadza - to konik Barbie a nie model kolekcjonerski ;)

      Usuń
    2. Grzywe ma genialna ! Mam wszystkie trzy konie z tej serii i jest to oryginalny kon barbie firmy mattel

      Usuń
  8. Mam go ta głowa taka jest��

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda identycznie jak mój xD Dobra jest identyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, skąd go masz? ;o

    OdpowiedzUsuń
  11. To chyba będzie koń od Barbie Cali Girl https://www.amazon.com/Barbie-H2595-Caligirl-Horse-Pacifica/dp/B0006JMFM6

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, to jest Pacifica Cali Girl z 2004 roku. Grzywa jest oryginalnej długości. Konie były trzy i lalki były trzy - seria Cali Girl Horseback Riding. Pacifica należała do Barbie, szara Topanga należała do Lei i kasztanowa Baja, która należała do Summer. Baja występowała w dwóch wersjach - jaśniejszej z żółtymi oczami i ciemniejszej z brązowymi oczami. Osobiście posiadam tą ostatnią.
    Zainteresowanych zwierzakami Barbiowymi zapraszam także do siebie.

    Autorce bloga gratuluję super fotek i pięknego Barbiowego stadka. Też m. in. bazuję na informacjach z Barbie Pferde Sammlung ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)