piątek, 1 sierpnia 2014

Spotkanie z Metalfish

W poprzedni wtorek udało się zrobić tzw. mini-meet, czyli małe spotkanie. Metalfish przyjechała do mnie w odwiedziny przywożąc ze sobą swoje stadko. Poznajecie, co to za modele? Niektóre bardzo różnią się od tego, jak wyglądały jako OF (Oryginal Finish - czyli figurka zaraz po wyjściu z fabryki, inaczej "oryginale wykończenie" modelu). Wszystkie to już Custom-y (CM - figurki po zmianach) albo nawet Drastic Custom-y (figurki pocięte i poskładane w innych pozach).
No to jedziemy po kolei ;)


O arabce firmy CollectA nie piszę, bo ma tylko zmienioną maść. Można ją obejrzeć na FB MetalfishArt dokładniej.

Źrebak to koń firmy Breyer, Traditional o imieniu Heartbreaker. Wiele osób pewnie go ma w swojej kolekcji. Tylko ten wygląda "trochę" inaczej...
Chyba chciałby jabłuszko ;)

A to też Breyer Traditional, którego wiele osób ma - Mistral Hojris. Jak widać ten już nie kłusuje, więc nie wymaga podstawki. W tej wersji podoba mi się o wiele bardziej, niestety raczej mnie na niego nie stać ;) Ale zakupię kiedyś ten model w stanie OF - bardzo podoba mi się jego głowa, no i Totek potrzebuje ujeżdżeniowego przyjaciela ;)

Ten model poznają raczej tylko nieliczni. Jest to klacz Palouse firmy Stone Horses. Jest w skali 1:9 tak, jak Breyer Traditional, ale konie z tej firmy są wykonywane w małych ilościach, zwykle na specjalne zamówienie i oczywiście są droższe od breyerów. Poza tym nie da się ich kupić w Polsce, pozostają tylko zakupy przez internet.
Jak widać Palouse pozbyła się ogona, grzywy i włosów, ale nadal jest piękna ;)

A tego malucha poznajecie? To mustang Breyer z serii Rasy Świata (Breeds of the World), ale bez podstawki i z nową grzywą. No i bez ogona i z nowymi uszkami :)
Muszę przyznać, ze jego głowa także niezmiernie mi się podoba. Zresztą cały jest ładny. Moje mocne postanowienie nie kupowania koni z tej serii zachwiało się w posadach ;)

A to Breyer Traditional O'Leary's Irish Diamond. Oczywiście nowa grzywa i ogon ;) Jego wolałam w oryginale :P

A to największy słodziak ;) i duma kolekcji Metalfish - Forte - model żywiczny wykonany przez Brigitte Eberl.
Przepraszam za taką ilość zdjęć, ale Metalfish rzadko go pokazuje...
...a szkoda.
Z każdej strony wygląda pięknie.
Nawet taki niepomalowany.
AR - Artist Resin (arka) - model wykonany przez jakiegoś artystę w edycji limitowanej.
Nie piszę nic o nim, sami oceńcie :)

I jeszcze obiecana pólka z modelami.



A teraz wyłączcie już tego posta.



Chyba, że chcecie zobaczyć nasze piękne twarze.



Miałam napisać "paskudne gęby", ale Metalfish ma moje konie, więc nie chcę z nią zadzierać ;)



Sami się prosiliście...


Ostrzegałam :P

Pozdrawiamy!

25 komentarzy:

  1. Super post! Ostatnie zdjęcie jest śliczne, nie wiem co Ty od niego chcesz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam, fajnie zobaczyć Wasze pyszczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna jesteś nie wymyślaj .
    A jeśli mogę spytać gdzie kupiłaś takie polki na modele ?
    Zapraszam do mnie na n/n
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Forte..*ślini się*
    Jest śliczny! Ciekawi mnie jaki będzie Heartbreaker :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No jak ładnie :), metalowa Rybka i Koziorożec :)
    A co z Waletyną od Metalfish ? W domku siedzi ?
    Fajne spotkanie, aż by się zachciało jednak w większym gronie zrobić ... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Walentyną nic specjalnego na razie nie robię, poza tym jak widać jest jedna na półce :)

      Usuń
  6. O ! Nie wiedziałam , że nosisz okulary! Witaj w klubie ;)
    Super kolekcja! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze raz dzięki za spotkanie :D Bardzo miło mi było :)
    ps. hanower już w trzech warstwach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki :D
      Nadal nie mam pomysłu na maść dla mustanga :(

      Usuń
  8. Bardzo ładne koniska.
    A dodam do tego,że super wyszłyście na zdjęciu. ;)
    Pozdrawiam obydwie kolekcjonerki !
    Oraz zapraszam do mnie ;)
    http://szatynkowadolina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się Heartbreaker w nowej odsłonie, jestem ciekawa efektu końcowego :D.
    Fajnie, że pokazałyście swoje mordki :D.Obie śliczne ^^.
    Metalfish, masz cudo włosy *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że meet się udał! :) Śliczne CM, Heartbearker mi się dużo bardziej podoba w wersji Metalfish :D Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki ładny, a przecież jeszcze nie jest skończony ;)

      Usuń
  11. Piękńusie są. <3

    www.greenhillstable.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Forte jest piękny!!! Strasznie mi się podoba :)
    A zdjęcie naprawdę ładne!
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie zdjęcia super (łącznie z ostatnim ^^)
    Czekam na ostateczny wygląd CM
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj przesadzacie! Forte super a i HB zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)