niedziela, 16 marca 2014

Schleich - Kuce Fell 2013

Aparat mnie dziś bardzo nie lubił. Chyba zły dzień na robienie zdjęć. A poprzednie zdjęcia, które robiłam, gdzieś mi się zapodziały... No nic, damy radę.
Dziś krótka recenzja kucy Fell z  firmy Schleich.

Figurki to nowość z 2013 roku. Rodzina składa się z jasnosiwego ogiera (nr 13739), wątrobianokasztanowatej wypłowiałej karej (ratunku - jakiej ona jest maści?!) klaczy (nr 13740) oraz siwego źrebaka - klaczki (nr 13741).

Najbardziej podoba mi się ogier. Ma takie dumne spojrzenie, ale jest trochę smutny.
Może dlatego, że wolałby pobrykać po pastwisku, a wyczyścili go, zapletli grzywę i każą startować w jakichś zawodach ;)
Czy też wydaje Wam się, że szczotki pęcinowe ma wystrzyżone? Z tyłu nogi są długie, a z przodu w ogóle ich nie ma.
Podoba mi się to, że kopyta i włosy nie są od spodu płaskie, tylko mają odpowiednią fakturę.
Ogier jest jedną z moich ulubionych figurek i gdyby nie ta zapleciona grzywa, (która jest ładnie zrobiona, ale ja wolę "dzikie" konie) to byłby idealny ;)

Bardzo podoba mi się maść klaczy, ciekawie wygląda też cieniowana grzywa.
Owłosienie klaczki jest inne niż u ogiera. Chyba to klacz hodowlana i nie zabierają jej na pokazy ;)
Chociaż zapleciony ogon przeczy tej tezie.
Minkę ma bardziej zadowoloną, jest taka ciekawska.
Nawet te kosmiczne oczy tak bardzo mi nie przeszkadzają.

A teraz źrebaczek. Co ja mogę o nim napisać?
Jest mały i puchaty. Ma wyrzeźbione strzałki.
Moim zdaniem ma za długi ogonek.
Podoba mi się najmniej z całej  trójki. Ale jest "słodziakiem" ;)
A na koniec porównanie wielkości z wałachem Clydesdale.
Pozdrawiam :)

9 komentarzy:

  1. Przekonałaś mnie do tych modeli, chociaż też nie jestem zachwycona ich fazą na zaplatanie grzyw i ogonów! Źrebak jest cudny - te zamyślone ślepka smutno wpatrzone w horyzont <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się podobają każde konie z zaplecioną grzywą:)
    (Możesz blog victoriamodelhorses.blogspot.com dodać na listę z boku?Z góry dzięki.)
    Pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne koniki :) Dzięki twojemu wpisowi przekonałam się do tych figurek :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki tobie przekonałam się do tych kuców Fell :-)
    Zapraszam :http://schleichewci.blogspot.com/
    I pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam klaczke.
    Źrebak i ogier juz w drodze.
    Wedlug mnie ta rodzinka jest ladna.
    Ppzdrawiam
    Zapraszam do mnie:
    schleich-pasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi ich jeszcze brakuje, ale może za jakiś czas je dokupię. :)
    Pozdrawiam,
    Karo ;)
    [fantome.bloog.pl]

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia bardzo dobre! Wiesz co, może te kuce nie są takie złe? :) Muszę jeszcze raz obejrzeć moje.
    U nas n/n.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super koniki.Trochę ci zazdroszczę.Masz rację ogier wyglądałby lepiej z ''dziką'' grzywą.Klaczka spoko tylko zapleciony ogon nie pasuje do rozwianej grzywy i ''rozproszonych'' szczotek pęcinowych.Do źrebaczka nic nie mam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest skarogniada,lub ciemny kasztanek;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)