poniedziałek, 23 grudnia 2013

Przedświąteczne porządki

Zgadliście - to, co jest zawsze tam, gdzie modele, to kurz :)

Potrzebujemy więc:
- miskę z wodą i odrobiną płynu do mycia,
- stary (nowy) ręcznik,
- starą (nową) miękką szczoteczkę do zębów,

- i oczywiście Ofiary...
...przerażone tym, co je czeka:
A potem to już idzie jak z płatka :)

"Anna Burek: Panie Profesorze, skąd wzięło się powiedzenie "coś idzie jak z płatka"?
Prof. Jan Miodek: No ile może ważyć płatek śniegu? Tyle, co nic, tyle co motyl albo jeszcze mniej. Wchodząc w realność tej metafory, bo każda metafora jest w gruncie rzeczy realna, coś jak z płatka znaczy bardzo, ale to bardzo lekko, bo płatek jest synonimem lekkości, on prawie nic nie waży. "
W trakcie:

A to już po wszystkim:
Życzenia jutro :P

4 komentarze:

  1. Ja używam nawilżonych chusteczek dla dzieci, bardzo ładnie też oczyszczają i pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko taki mały szczegół...Ofiary trzeba najpierw złapać xD!A potem tylko rozkoszować się dzikim przerażeniem widocznym w oczach xD!Dużo tych Ofiar masz o.O...
    Pozdrawiam
    Sunny Glow
    shadowhorses.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. O LUDZIE O.O TE KOŃCOWE ZDJĘCIE... ILE ICH! O.O

    U mnie n/n :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja SIS się IMI bawi, nie mam takiego problemu xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)