niedziela, 4 sierpnia 2013

Sobotnie zdobycze

Byłam wczoraj na Bytomskim Jarmarku Staroci, który odbywa się w każdy pierwszy piątek i sobotę miesiąca. Kupić tam można wszystko od guzików po meble w cenach od złotówki do kilku tysięcy złotych. Ja oczywiście wypatrywałam koni. Niestety nie spotkałam figurek, które chciałabym przygarnąć w dogodnej cenie. Takich, które chciałabym przygarnąć, ale cena była zabójcza (kilkaset złotych) było kilka :P

Wróciłam z takim koniskiem:

Co prawda słyszałam też głosy, że jest to żyrafa, ale zapewniam, że to koniowaty prosto z Rosji, a raczej z CCCP. A tak dokładnie, to na metce ma napisane "Made in USSR", więc pewnie był robiony na eksport. Reszta tekstu jest cyrylicą - nie będę go tu przytaczać w całości, ale słowo "конь" tam występuje :)

Druga zdobycz, widoczna na fotce jeszcze w swoim opakowaniu, jest zakupiona w supermarkecie w maszynie z kulkami. No bo czułam koński niedosyt ;) A poza tym, to zawsze chciałam mieć ich przedstawiciela w swojej kolekcji.
Ma to 3,5 na 2,5 cm razem z koroną i ma ogromną dziurę na środku czoła - może róg mu jeszcze nie urósł ;)

Pozdrawiam gorąco, choć za oknami gromadzą się deszczowe chmury.
Capricorn

7 komentarzy:

  1. Faktycznie trochę żyrafowate to konisko :P.
    Yay!Konik Filly xD.Kiedyś je zbierałam i cały czas mam całkiem sporą kolekcję xD.Sentyment.
    Ten koniś chyba przywędrował do ciebie przez jakiś straszny huragan i burzę xD.
    Pozdrawiam
    hanna406 z bloga shadowhorses.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to Filly - nie miał nigdzie nazwy. Raczej podróbka Filliego ;)

      Usuń
  2. Ten pierwszy fajny. Bardzo przypomina mi drakkar :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak to jest świecznik :D Zapomniałam napisać ;)

      Usuń
  4. Piękne zdobycze, szczególnie blaszak :) Chociaż maluszek też fajny, słodki.
    Wiem, że już pisałaś o tym post, ale wiedz, że ja też Cię nominuję ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zdecydowaliście się coś tutaj skrobnąć :)