GeeGee Friends - klacz ze źrebakiem i akcesoriami nr 27153

Witajcie, dzisiaj mam dla Was coś specjalnego :)

Zostałam poproszona o zrecenzowanie końskiej figurki, a właściwie zabawki. Sklep PonyShop.pl chciałby wprowadzić do swojego asortymentu zabawki z serii GeeGee Friends Wendy. Kierując się dobrem klienta postanowili najpierw zasięgnąć opinii kupujących, czy warto te koniki sprowadzać. Dlatego do mojej stajni zawitała klacz ze źrebakiem i akcesoriami.

Zestaw o numerze 27153 do pielęgnacji koni (Pferdepflege auf Gut Rosenborg) składa się z: klaczy i źrebaka rasy appaloosa, dwóch derek, dwóch ogłowi z uwiązami, wiadra, skrzynki na narzędzia, gąbki, butelki z miarką, butelki ze spryskiwaczem, grzebienia, zgrzebła, jabłka, kostek cukru, kopystki i czterech bucików z podkowami dla dorosłego konia (na źrebaka nie pasują).

Całość zapakowana jest w kolorowe kartonowe pudełko z szybką. Z tyłu pudełka znajdują się opisy w trzech językach - po niemiecku, włosku i francusku. Pierwszy tekst opisuje akcesoria zawarte w pudełku, do czego służą i jak ich używać. Drugi tekst to opis rasy appaloosa.

Mocowanie do pudełka jest chyba standardowe. Takie same jest u Breyerów czy lalek kolekcjonerskich. Masa drucików (bez kombinerek modelarskich nie dałabym rady rozplątać), gumek i taśmy klejącej.

Konie przymocowane są do pudełka z boku oraz od dołu. Akcesoria schowane są dodatkowo w plastikowe wytłoczki i przyklejone bezbarwną taśmą klejącą. Po parunastu minutach konie są uwolnione. Pozostaje nam jeszcze usunąć gumki z ogonów.

Ubranka na złą pogodę uszyte są dość starannie, wystarczy usunąć parę luźnych nitek. Rzepy przyszyte są do gumek, dzięki temu derki pasują też na trochę grubsze konie.

Bardzo podobają mi się akcesoria dołączone do koni. Są dokładnie wykonane i pomalowane. Do butelki z podziałką można nawet nalać wodę (z opisu wynika, że jest to butelka na mleko dla źrebaka). Gąbka jest prawdziwa, a zgrzebło można założyć na palec. Myślę, że te akcesoria z chęcią przygarnęliby posiadacze koni firmy Breyer w skali Classics - są odpowiednie wielkością więc sprawdzą się znakomicie.

Są to jednak mimo wszystko małe elementy i nie dziwię się, że na pudełku jest znak 6+. Ale na spodzie pudełka jest znaczek "nie dla dzieci 0-3". Jednak 6 lat to według mnie minimum. Tym bardziej, że ogłowia trochę trudno się zapina, a raczej odpina. Na początku wydawało mi się, że ogłowia są gumowe, ale jest to dość giętki plastik, który nie powinien się tak szybko ułamać. Jednak haczyki przy uwiązach, a raczej lonżach, bo są one dość długie - są plastikowe. Trzeba się z nimi obchodzić ostrożnie, żeby nie złamać. Ale gdyby do tego doszło, można je łatwo wymienić na inne.

Podkowy dołączone do zestawu to raczej buty dla konia. Klacz ma kopyta pod spodem metalowe i to na nie wciska się plastikowe buciki z podkówkami na spodzie.

  Nie pasują idealnie, ale jakoś się trzymają i same nie spadają. Tak wygląda koń w butach ;)

To tyle na dziś. Post zrobił się strasznie długi, więc reszta jutro :)

Ma ktoś z Was koniki tej firmy?

-> A tutaj część druga recenzji <-